Jak być atrakcyjnym dla mężczyzny dla kobiety po latach ?
Dziś temat na życzenie
Czyteniczki.
Problem opisze na przykładzie Agnieszki. Agnieszka to blondynka
o pięknym uśmiechu, pracuje w Warszawie jako ekonomistka.
Jej problem to rutyna w związku. Na początku z narzeczonym byli
zakochani, porozumienie było bez słów, Agnieszka czuła się kochana i doceniana.
A dziś myśli, że jej mężczyzna – Jarek to przypadkowy wybór i że chyba będzie
musiała podjąć decyzję o rozstaniu. Ich dzień wygląda tak samo lub prawie tak
samo. Agnieszka wraca o 18 stej, przygotowuje obiad, potem przychodzi Jarek i
już w drzwiach mówi, że jest śmiertelnie zmęczony i siada na fotelu i zasypia.
Wieczorem się budzi i przez chwilę rozmawiają o codziennych obowiązkach, często
się kłócą co kto ma zrobić, kto ma posprzątać, kto ma zaprowadzić psa do
weterynarza itp.
Dziś między Agnieszką a Jurkiem nie ma bliskości. Rzadko
spędzają czas wolny, bo jak przychodzi weekend Jarek woli pojechać do swojej
rodziny zamiast siedzieć w domu z Agnieszką i oglądać programy telewizyjne.
Inny przypadek to Artur.
Artur to informatyk i jest od 3 lat żonaty z Anną. Anna zmieniła się w trakcie
małżeństwa, z fajnej, wesołej dziewczyny zmieniła się w zołzę, która stale
narzeka na wszystko i ciągle mówi, że ma dosyć Artura. Kiedyś Artur chodził z
Anną na pływalnie a często wspólnie planowali wycieczki. Dziś Anna jest domatorką,
po pracy o 20 stej codziennie siada przed telewizorem i ogląda seriale. W tym
czasie Artur nie może z nią porozmawiać bo seriale są ważniejsze i ciekawsze
niż Artur. Nie ma też takiej bliskości fizycznej jak kiedyś. Artur zauważył, że
coraz częściej flirtuje z Ewą – jego koleżanką z pracy. Ewa ma to coś co
pociągało go w żonie – optymizm, mądrość, spontaniczność. Nie wiadomo dlaczego
u żony te cechy zanikły?
Co zrobić gdy w związku jest rutyna i spadek wzajemnej
atrakcyjności?
Po pierwsze, warto podjąć wreszcie działanie. Obserwuje wiele związków i
dopiero gdy jest realna groźba rozwodu, wtedy zmieniają swoje postępowanie a
często to jest za późno. Kluczem jest uważność, spojrzenie na swój związek z
dystansu, co jest w nim dobrego, a co trzeba naprawić?
Po drugie, są cechy, które powodują spadek atrakcyjności. Jest
nim np. neurotyzm. Osoby o wysokim poziomie neurotyzmie są chwiejne
emocjonalne, podatne na doświadczanie
negatywnych emocji – lęku, niezadowolenia, przygnębienia. Często takie
osoby mają obniżoną samoocenę i stale domagają się słów, gestów, czynów
dowartościujących ich osobę.
Po trzecie, nie ma silnej więzi jeśli nie spędzamy wspólnie
czasu w sposób interesujący dla dwóch stron. Warto się zastanowić się co Tobie
i partnerowi, czy partnerce sprawiłoby przyjemność?
Po czwarte, wiele kobiet jest przekonanych, że gasnące
uczucie związane jest ze spadkiem atrakcyjności. Z badań wynika, że kobieta nie musi być piękna, żeby
się podobać mężczyźnie… Profesor Davida Perrett dowiódł, że im bardziej przeciętna twarz, tym bardziej podoba się mężczyznom. Jako przyczynę podał, że lęk
przed pięknymi i doskonałymi kobietami i
to że wybieramy ludzi podobnych do siebie. Twarz pozbawiona charakterystycznych cech jest
atrakcyjniejsza niż ta, której wirtualnie powiększono oczy bądź usta lub
wygładzono skórę. Studenci z Uniwersytetu Texas w Austin za najpiękniejszą
uznali twarz, która była komputerową kompilacją oczu, uszu, brwi, ust,
policzków i podbródków 32 przeciętnie wyglądających osób...Po czwarte, warto udać się do coacha bo kryzys w związku może się pogłębiać i sam może nie przejść...
Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www.
Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.
Bo w życiu chyba nad wszystkim trzeba pracować- jak nie dbasz to...nie masz. Jestem w związku...13 lat. W tym roku 10 rocznica ślubu. I trzeba się starać przez cały czas :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
p.s. Kochana, nie obraziłam się, no weź;) Po prostu ostatnio życie mnie pochłania za bardzo i mam zaległości w blogowaniu:D