środa, 28 sierpnia 2019

GDY CZUJESZ SIE NIEATRAKCYJNA I NIEWAŻNA DLA SWOJEGO MĘŻCZYZNY, MĘŻA


Problem opiszę na przykładzie Joli. Jola ma 32 lata, pracuje w korporacji w Warszawie w dziale logistyki. Jola od trzech lat jest w związku z  Jackiem. Poznała go na imprezie firmowej i od razu się zakochała.  Jej problem to kompleksy związane z jej ciałem. Ciągle czuje się gorsza. Ostatnio zauważyła, że Jacek ogląda filmy pornograficzne w sieci i wtedy poczuła się jeszcze mniej atrakcyjna. Zaczęła analizować swoje wady i porównywała się z "aktorkami"  i wychodziło, że jest brzydka. Ciągle myślała o tym, że jest gruba, że w jej twarzy nie ma nic ładnego i znowu lęk, że Jacek ją zostawi dla innej bardziej atrakcyjnej fizycznie.

Ostatnio byli na grillu u koleżanki z pracy Jacka. Jola jak tylko zobaczyła koleżankę Jacka poczuła zazdrość, potem złość. To była piękna dziewczyna, szczupła i jeszcze okazała się bardzo towarzyska. Jola widziała jak jej mężczyzna patrzy na nią w taki specyficzny sposób jakby był zakochany w niej. Jola często mówi Jackowi jak się czuje. Mówi mu, że np. przytyła, że jest brzydka, że w łóżku nie jest taka jakby on chciał itp.  Jacek albo udaje, że tego nie słyszy, albo mówi jej, żeby przestała narzekać.  Jacek rzadko mówi jej komplementy. Czasem w nocy  powie jej, że pięknie pachnie ale na tym koniec. Jola nie czuje się ani kochana ani atrakcyjna dla swojego partnera. A przecież tak wiele dla niego robi. Ciągle myśli co zrobić aby uszczęśliwić swojego mężczyznę? Codziennie pysznie gotuje, dba o dom a i tak myśli sobie, że Jacek są zdradzi. Po ulicy czy też w jego pracy jest tyle pięknych, szczupłych, inteligentnych kobiet… a ona czuje się przeciętna a często brzydka…

 Jak poradzić sobie gdy czujesz się nieatrakcyjna dla swojego mężczyzny?

Po pierwsze zrozumieć, że atrakcyjność to nie tylko cielesność ale też to co Ciebie wyróżnia – osobowość, sposób mówienia, wrażliwość, ciepło…

Gdy wszystko sprowadzamy do idealnych wymiarów, same siebie traktujemy instrumentalnie.

Po drugie, jak wynika z badań naukowych szczęśliwe związki tworzą dwoje ludzi, którzy mają wysokie poczucie wartości. Niestety to nie nasz partner czy partnerka ma nas dowartościować, to my sami musimy podjąć pracę nad budowaniem poczucia własnej wartości bo wtedy  szansa, że będziemy szczęśliwi i związek będzie satysfakcjonujący rośnie…

Po trzecie, warto przestać siebie krytykować. Gdy my same mówimy naszym partnerom codziennie co najmniej kilka razy, że mamy nadwagę, że mamy małe oczy itp, to potem trudno się dziwić, że partner zaczyna w to wierzyć i  postrzegać nas tak jak my same…

Po czwarte, doktor Linda  Papadoulos zajmującą się postrzeganiem własnego ciała przez kobiety, twierdzi, że problem z szukaniem akceptacji jest złożony bo jeśli szukamy akceptacji u innych nie nabywamy umiejętności budowania poczucia własnej wartości. Inna sprawą jest fakt, że inni rzadko mogą nam dać tego co od nich oczekujemy i czeka nas rozczarowanie i smutek… Tym bardziej warto rozpocząć pracę nad sobą….


Jeśli masz problem warto do mnie napisać, proszę  napisz do mnie  bezpośrednio na  mój email DOBRYCOACH@WP.PL


Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko i jestem zadowolona.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy np. ostatnio kupiłam piękne, oryginalne kolczyki w dobrej cenie  i jestem bardzo zadowolonaTO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!hpt://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH, DOBRYCH CENACH... 

 
 
 
 

sobota, 24 sierpnia 2019

GDY ZAZDROŚCISZ INNYM KOBIETOM, ZAWIŚĆ O SUKSESY INNYCH

 

Do tematu zainspirowała mnie prośba Czytelniczki z Warszawy.....

Problem opiszę na przykładzie Agnieszki. Agnieszka pracuje w Warszawie, jest sales managerem w koncernie spożywczym. Jej praca to stały kontakt z klientami z hurtowniami, sieciami sklepów, zawieranie i negocjowanie umów oraz realizacja planów sprzedaży. Agnieszka pracuje w dziale z Eweliną. Ewelina ma wszystko o czym Agnieszka może marzyć…. Ewelina to piękna blondynka, szczupła, zgrabna, wykształcona, studiowała nawet przez pewien czas w Wielkiej Brytanii. Jej rodzice są bardzo bogaci i niedawno kupili Ewelinie 100 metrowe mieszkanie na Żoliborzu. Ewelina ma też duże powodzenie u mężczyzn. Szef bardzo ją lubi i przy wszystkich mówi, że Ewelina to świetny pracownik i dzięki niej dział ma dobre wyniki sprzedaży. A Agnieszka jak porównuje się z koleżanką czuje się brzydka, gruba, nieatrakcyjna. Czuje się niedoceniania w pracy bo ona ma lepsze wyniki w sprzedaży ale to Ewelina jest chwalona, doceniana i ona dostaje premię.

Agnieszce jest przykro jak widzi jak koledzy z pracy adorują Ewelinę a ją nie zauważają. Denerwuje ją fakt, że jej wszystko przyszło tak łatwo, rodzice kupili mieszkanie. A Agnieszka wynajmuje małe mieszkanie i marzy o tym aby znalazł się bank, który da jej kredyt na 2 pokojowe mieszkanie. Teraz ma małe oszczędności, nie ma też mężczyzny, z którym mogłaby planować przyszłość. Czuje niesprawiedliwość losu i złość, dlaczego koleżanka ma wszystko a ona prawie nic? Dlaczego ona ma szczęście w życiu a ją szczęście omija?

 

Agnieszka stale o tym myśli, czasem nawet nie może spać. Najpierw zazdrościła Ewelinie markowych ubrań, mieszkania i powodzenia u płci przeciwnej. A po pewnym czasie zazdrość przemieniła się w zawiść. Agnieszka zaczęła źle życzyć Ewelinie i marzyć aby coś złego się jej przytrafiło. Jak Ewelina zachorowała, to Agnieszka poczuła się szczęśliwa. Ale Ewelina wyzdrowiała i znowu Agnieszka poczuła złość. Jednocześnie jest jej bardzo smutno i bardzo się męczy z tą zawiścią. Jak tylko wstaje rano myśli o Ewelinie i o sobie jaka jest w porównaniu się z nią nieatrakcyjna, głupia i biedna…

 

Jak pokonać swoją zawiść?

 

Po pierwsze, potraktować zawiść jako ważny powód do pracy nad sobą. Jeśli komuś zazdrościmy, oznacza, że często nie dostrzegamy własnej wyjątkowości i naszych zalet. Osoby zawistne to najczęściej osoby o niskim poczuciu wartości. To można przy pomocy coacha zmienić i zacząć inaczej żyć.

 

Po drugie, myśląc stale o innych, lepszych i odczuwając zazdrość nie dostrzegamy co się ważnego dzieje w naszym życiu.

Po trzecie, warto się zastanowić nad naszymi własnymi celami i dążyć do nich. Udowodniono naukowo, że osoby mające cele, mają wyższe poczucie wartości od osób, które nie wyznaczają sobie celów...

 

Po czwarte, jeśli w pracy nikt nie docenia, warto powalczyć i asertywnie przypomnieć szefowi o swoich sukcesach ale trzeba to zrobić umiejętnie…

 

Po piąte, porównywanie z innymi nic nie daje. Zawsze się znajdą ludzie od nas lepsi i znajdą się też gorsi. Jeśli rywalizować to tylko z samym sobą….

 Jeśli masz problem warto do mnie napisać, proszę  napisz do mnie  bezpośrednio na  mój email DOBRYCOACH@WP.PL


Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko i jestem zadowolona.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy np. ostatnio kupiłam piękne, oryginalne kolczyki w dobrej cenie  i jestem bardzo zadowolonaTO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!hpt://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH, DOBRYCH CENACH... 

 
 

sobota, 17 sierpnia 2019

JAK ZAPOMNIEĆ O TRAUMATYCZNYCH PRZEŻYCIACH


Jak wyjść z traumy?

Dziś temat na życzenie miłego Czytelnika.

Problem opiszę na przykładzie Marii. Maria pracuje jako menadżer w dużej i znanej korporacji. Ostatni rok był dla niej bardzo ciężki. Od 12 lat pracowała wydajnie dla znanej korporacji, była przy tym jak ta firma zakładała przedstawicielstwo w Polsce, traktowała firmę i pracujących w niej ludzi jako drugą rodzinę. Pracowała bardzo ciężko, często po 12 godzin dziennie. Było to kosztem czasu, który mogłaby przeznaczyć na swoją rodzinę. Nie miała czasu na swoją córkę bo ona ciągle pracowała i pracowała. Przejmowała się działaniami konkurencji bo traktowała firmę jak gdyby była to jej własna firma. Dlatego bardzo przeżyła jak wracała z pracy i zadzwonił do niej jej szef. Powiedział, że ona nie pracuje tak wydajnie, że nie widzi sensu żeby ona pracowała nadal w tym dziale i że w poniedziałek podpisuje rozwiązanie umowy o pracę i żeby sobie już zaczęła szukać innego zajęcia. Maria była w szoku, ostatnio jej zaangażowanie w pracę było duże, dzięki jej pracy koncern zawarł umowy ze znaną firmą. Szef Marii uznał, że ona jest bezwartościowa i firma już jej nie potrzebuje. Marię zabolało, że przełożony zamiast spotkać w cztery oczy, zadzwonił do niej. A w rozmowie telefonicznej nie powiedział o jej pracy nic pozytywnego  tylko sama nieuzasadniona krytyka…. A w pracy żadnego pożegnania tylko powiedziano jej, żeby oddała służbowy laptop i kluczyki do służbowego samochodu.

Inny problem miała Joanna. Joanna to właścicielka firmy  produkującej kosmetyki dla gabinetów kosmetycznych. Jej problem to syn – Michał. Michał ma 17 lat i  przestał chodzić do szkoły. Zaczął zażywać narkotyki, ostatnio syn miał duże problemy zdrowotne narażające jego życie. Joanna nie mogła spać nie mogła jeść. Wpadła w depresję i miała stale poczucie winy, że nie zapobiegła narkomani syna., że jest złą matką. Dziś jest lepiej ale Joanna ma stale lęk , że to traumatyczne przeżycie znowu się przydarzy, że syn znowu powróci do nałogu i ona będzie to tak mocno przeżywać…

Po pierwsze, znaleźć wsparcie. Często nie ma ani jednej osoby z którą można porozmawiać na temat problemu i uzyskać radę. Sporo ludzi ma problem ze zwracaniem się do psychologa o pomoc, bo boją się swojej słabości, boją się opowiedzieć komuś o problemie. Tymczasem zwrócenie się o pomoc i przyznanie się samemu przed sobą, że  potrzebuje się rady, jest wyrazem mądrości i siły wewnętrznej

Po drugie, Poczucie niskiej wartości często towarzyszy osobie po tak trudnych wydarzeniach. Często osoba odczuwa brak kontroli nad swoim życiem… Tutaj kluczowe będzie wzmocnienie potencjału osoby, sprawienie, że na nowo uwierzy ona w swoje możliwości.

Po trzecie, zadbać o zdrowie. Często w trakcie traumatycznych wydarzeń oprócz stresu pojawiają się inne dolegliwości np. bezsenność, problemy z koncentracją, nerwica, zaburzenia odżywiania, bóle głowy i serca. Wymienione dolegliwości  mogą mieć podłoże psychosomatyczne…

 Po czwarte,  walczyć z lękiem.  Jak udowodniono osoby po traumatycznych przeżyciach mają silny lęk że to zdarzy się drugi raz i że sobie nie poradzą. Ale wystarczą odpowiednie metody a lęk ulega zmniejszeniu a wiara w siebie rośnie…

 Po piąte, budować w sobie nadzieję… Jak twierdzi Snyder  że skuteczność radzenia sobie z różnymi trudnościami zależy nie tylko od posiadania odpowiednich umiejętności. Ważniejsze niż umiejętności są przekonania. Pierwsze  przekonanie to wiara, że mimo trudności, toksycznych ludzi, niekorzystnej sytuacji osiągnięcie celu jest możliwe. A drugie kluczowe przekonanie  to wiara, że uda się znaleźć dobre rozwiązanie problemu.
Oprócz pisania tekstów chcę się podzielić z Państwem ciekawymi i wartymi uwagi adresami www.

  Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko i jestem zadowolona.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy np. ostatnio kupiłam piękne, oryginalne kolczyki w dobrej cenie  i jestem bardzo zadowolonaTO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!hpt://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH, DOBRYCH CENACH...
 


 


środa, 14 sierpnia 2019

GDY JESTEŚ UZALEŻNIONA OD SWOJEGO MĘŻCZYZNY



 Temat został napisany specjalnie dla życzenie Czytelniczki z Warszawy. Problem opiszę na przykładzie Agnieszki. Agnieszka to ładna brunetka, pracuje w korporacji gdzie zajmuje się analizą danych finansowych. Jej problem to związek, w którym jest nieszczęśliwa.

Agnieszka od małego była obowiązkowa, grzeczna i miła i nie sprawiała nikomu problemów wychowawczych.

Rodzice bardzo dużo od niej wymagali, zawsze musiała być najlepszą uczennicą w szkole. W domu rodzinnym nie brakowało niczego oprócz najważniejszego – miłości, troski i ciepła. Rodzice krytykowali ją za najmniejszy błąd a rzadko chwalili. Musiała zasługiwać na prezenty imieninowe, jeśli nie spełniła ich wymagań, nic nie dostała…

Jako dorosła kobieta weszła w relacje z ludźmi z silnym przekonanie, że musi być miła, musi się dostosować, trzeba walczyć o akceptację bo w innym przypadku nikt nie będzie jej lubił i nikt jej nie pokocha.

Jak poznała Piotra wreszcie poczuła się szczęśliwa. Była też zaskoczona, że taki przystojny mężczyzna wybrał właśnie ją – osobę w jej przekonaniu bardzo przeciętną i nieatrakcyjną fizycznie. Postanowiła, że zrobi wszystko aby ten związek trwał i był szczęśliwy.  Najpierw dowiedziała się, co Piotr lubi jeść,  jakie filmy lubi, jaki sport uprawia?. Odkąd zamieszkali razem w jej mieszkaniu, starała się jak mogła być najlepszą kobietą, najlepszą kucharką i kochanką….

Gotowała tylko to co on lubi a że Piotr jest alergikiem, musiała kupować produkty w sklepie ze zdrową żywnością. To co ona lubi, nie było ważne, ważne było jak Piotrowi zrobić przyjemność, niespodziankę itp. Agnieszka zmieniła też swój styl życia, przestała chodzić na lekcje niemieckiego, na Pilates bo Piotr nie lubi wracać z pracy do pustego mieszkania . Potem zrezygnowała stopniowo ze swoich koleżanek bo Piotr powiedział, że przy nich obniża się intelektualnie.

Na początku wydawało się, że działanie Agnieszki przynosi dobry efekt ale po roku Piotr stwierdził, że jest znudzony nią i życiem i że trzeba korzystać z życia.

Zaczął wychodzić z kolegami wieczorami do modnych klubów a potem poznał Iwonę. Nie przychodził na noc i zaczął Agnieszkę zdradzać. A Agnieszka pomyślała, że to jej wina, to ona nie dość się stara i musi wytrzymać ten okres, zacisnąć zęby i przeczekać romans Piotra.

Jednak taktyka Agnieszki "na przeczekanie" okazała się niewłaściwa. Piotr coraz częściej wychodził z domu w końcu wyprowadził się. Agnieszka płakała i nie mogła chodzić do pracy. To było dla niej ogromny cios.

Po trzech miesiącach już było nieco lepiej a tu nagle telefon od Piotra, że popełnił wielki błąd i chce wrócić. Agnieszka była zła ale jak zobaczyła bukiet czerwonych róż i błaganie Piotra wybaczyła zdradę i starała się jak dawniej.

Po paru miesiącach Piotr znowu zaczął ją zdradzać… a Agnieszka tkwiła w tym związku bo tak bardzo kochała, że z jednej strony wiedziała, że zdrada jest dla niej niszcząca a z drugiej tak bardzo kochała, że nie potrafiła odejść ani zaprotestować…

 

 Co zrobić gdy jesteś uzależniona od mężczyzny?

 

 Po pierwsze, wsparcie emocjonalne. Opisywana wyżej Agnieszka była pozbawiona wsparcia, nie miała żadnej osoby mądrej wokół siebie, która mogłaby jej pomóc…

 

Po drugie, dotrzeć do przyczyn dlaczego tak się stało? Często przyczyną są wzorce z dzieciństwa, niskie poczucie wartości, lęk przed samotnością…Problem uzależnienia od miłości dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn.

 

Po trzecie, przestrzegać wskazówek coacha. Coach powinien opracować plan wyjścia z tej trudnej sytuacji. Opisywana wyżej Agnieszka dostała wskazówki krok po kroku jak się uwolnić z toksycznego związku i jak poznać właściwego mężczyznę. Dziś jest szczęśliwa w nowym związku i planuje ślub w sierpniu.

 

Po czwarte, wierzyć, że są mężczyźni dobrzy, wrażliwi, wierni.  Doświadczenie zdrady, przemocy psychicznej może zniszczyć wiarę, że istnieją dobrzy mężczyźni z którymi można stworzyć dobry związek…

 

 Po piąte jeśli własne szczęście utożsamiasz się ze szczęściem partnera, w związku zapominasz o sobie,  warto zacząć się zastanawiać i poszukać pomocy. Nie da się stworzyć dobrej trwałej relacji z mężczyzną gdy pozbawiasz się świadomie lub nieświadomie własnych upodobań, zainteresowań, swoich zachowań, swojego stylu ubierania a nawet ograniczasz kontakty z przyjaciółmi, rodziną itp.

Oprócz pisania tekstów chcę się podzielić z Państwem ciekawymi i wartymi uwagi adresami www.

  Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko i jestem zadowolona.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy np. ostatnio kupiłam piękne, oryginalne kolczyki w dobrej cenie  i jestem bardzo zadowolonaTO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!hpt://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH, DOBRYCH CENACH...

niedziela, 11 sierpnia 2019

LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ JAK POKONAĆ LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ


JAK POKONAĆ LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ?
Tekst napisałam na życzenie Czytelnika. Dziekuję za zaufanie.
Problem opiszę na przykładzie Marka. Marek ma 31 lat, pracuje jako informatyk w Warszawie, w znanej firmie. Jego żona Małgorzata co pewien czas mówi mu, że jest nieszczęśliwa w związku.

Zarzuca mu, że jest oschły, że nie okazuje jej miłości. Nie rozumie dlaczego Marek nie mówi jej komplementów. Najbardziej boli ją że Marek unika przytulania się i nie chce też spędzać z nią nocy....
Marek nie czuje potrzeby bliskości z żoną. Przecież ją kocha, pracuje ponad swoje siły, że ona miała wszystko. A Małgorzata twierdzi, że ją pieniądze nie interesują, chce się poczuć prawdziwą kobietą i jak Marek unika seksu, czuje się nieatrakcyjna i stara...

A sam Marek nie rozumie, dlaczego tak jest. Przypomina sobie jak mieszkał z rodzicami a tam nie okazywano czułości i nie mówiono nikomu dobrych, ciepłych słów Ojciec był wojskowym, więc nie było rozmów, za to były polecenia. Matka też go nie przytulała bo i po co? On według matki miał wyrosnąć na twardego mężczyznę, dobrze radzącego sobie w życiu a nie na mięczaka. Bardzo rzadko zdarzyło się, że matka lub ojciec powiedzieli, że kochają Marka, że są z niego dumni... Sam dotyk nie kojarzy mu się pozytywnie. Pamięta że ojciec go bił a matka jak chciał się do niej przytulić, mówiła "daj mi spokój, widzisz ile mam pracy"...

Jak poznał Małgorzatę, narodziła się szansa na zmianę. Jednak Marek bał się, że jak on się otworzy - pokaże swoje uczucia, to spotka go odrzucenie...

Marek najbardziej lubi siedzieć sam w pokoju i rozmyślać o swoim życiu lub siedzieć przed komputerem...A później przeżywa, że właściwie to on jest sam a jest sam bo nikogo do siebie nie dopuszcza.

 Małżeństwo Marka i Małgorzaty przeżywa kryzys.
Jak pokonać lęk przed bliskością?
Po pierwsze, jeśli osoba doświadczyła silnego lęku w dzieciństwie z powodu odrzucenia, braku czułości i dobrego kontaktu z rodzicami to jest duże prawdopodobieństwo, że w swoim związku będzie bronić się przed bliskością. Takie osoby mają też trudności w wyrażaniu pozytywnych uczuć, nie potrafią też mówić innym komplementów a nawet nie widzą w tym sensu.  Często ludzie mające ten problem wybierają życie w pojedynkę i nie chcą podejmować prób stworzenia związku.
Po drugie, warto uznać, że jest to problem i jeśli z nim nic nie zrobimy, problem będzie narastać.
Po trzecie, trzeba rozpocząć pracę nad sobą. Nie jest to łatwe ale daje dobre efekty. Na początku warto zidentyfikować dlaczego ktoś boi się okazywania uczuć, dotyku, bliskości? z czego ten lęk wynika? często on ma przyczynę w relacjach w domu rodzinnym lub wynika z doświadczeń z poprzednich związkach lub jest inna przyczyna. Gdy rozpoznamy przyczynę, warto razem z psychologiem przerobić szereg technik umożliwiających pokonanie lęków i otwarcie się na drugiego człowieka... Jest to proces ale efekty są świetne.
Po czwarte, rozpoznać swoje schematy postępowania np.  gdy wracamy z pracy to co mówimy? lub gdy żona/ mąż potrzebuje wsparcia, to jak okazujemy w tym momencie, że nam zależy na drugiej osobie, jak często mówimy kochanej przez nas osobie, że jest dla nas ważna i że doceniamy co ona dla nas robi... Równie istotne jest jak my zachowujemy się wobec innych w codziennych sytuacjach i czy potrafimy ot tak powiedzieć komuś coś pozytywnego?
Mój email dobrycoach@wp.pl
Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się  podzielić ciekawymi adresami www.


Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 


niedziela, 4 sierpnia 2019

JAK RADZIĆ SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI - Z NIENAWIŚCIĄ, ŻALEM I POCZUCIEM KRZYWDY?


 JAK RADZIĆ SOBIE Z TRUDNYMI EMOCJAMI - Z NIENAWIŚCIĄ, ŻALEM I POCZUCIEM KRZYWDY?

 Dziś temat dla miłej Osoby, której chce bardzo pomóc.

Opiszę problem na przykładzie Marka. Marek ma 40 lat i pracuje jako menadżer w Warszawie w dużej firmie. Jego problem to nienawiść do szefa oraz poczucie krzywdy. Marek nienawidzi swojego szefa, uważa, że jest on głupi i to co do niego mówi, jest pozbawione zasad logiki... Szef Marka ma zwyczaj mówienia negatywnych rzeczy przy wszystkich, a to mówi, że Marek zrobił zadanie beznadziejnie albo mówi, że Marek zachowuje się jak mężczyzna bo jest za miły dla innych pracowników...

 Marek jak wstaje rano do pracy, czuje ból brzucha.

Wkurza to, że nie może powiedzieć szefowi, co o nim myśli. Zależy mu na pracy bo ma 30-letni, duży kredyt hipoteczny a że o taką dobrą pracę jest teraz ciężko, to Marek przeżywa mocniej niż gdyby była inna sytuacja na rynku pracy.

 Co zrobić z takimi uczuciami?

 Po pierwsze, nazwać swoje uczucia. To przyczynia się do samoświadomości i warto siebie zapytać dlaczego tak się czuję?
Po drugie, zrozumieć że uczucia nie są  faktami.  Profesor David D. Burns z Stanford University twierdzi, że emocje oszukują nas. To co czujemy w wielu przypadkach nie ma związku z rzeczywistością. Burns twierdzi, że uczucia nie wpływają na naszą wartość, tylko na zmiennne poczucie komfortu czy dyskomfortu. Opisywany wyżej Marek utożsamiał się z negatywnymi emocjami. Był przekonany, że to szef jest źródlem negatywnych emocji a nie on sam... Często wyobrzymiamy negatywne apekty danej sytuacji i czujemy złość, niemoc.... Tymczasem inna osoba patrząca na zdarzenie z dystansu, widzi jak jest naprawdę... bez generalizacji i zniekształceń poznawczych...
Po trzecie, zadbać o wsparcie. Gdy opowiadamy o swoich emocjach, to  następuje ulga, że ktoś nas uważnie i życzliwie wysłuchał. Obecność drugiej osoby uczy dystansu - czy rzeczywiście to wydarzenie daje przyzwolenie do poczucia nienawiści, czy nie jest tak, że trochę przesadzamy, czyniąc sytuację jeszcze gorszą niż jest...

 Po czwarte, zrozumieć, że ludzi nie da się zmienić póki sami z własnej nieprzymuszonej woli stwierdzą, że chcą podjąć pracę nad sobą. Jedyne co można zmienić to nasze postrzeganie danej sytuacji...Gdyby każdy z nas zamiast kierować wysiłki w kierunku zmiany innych, zajął się własnymi emocjami, łatwiej byłoby żyć...
Mój email dobrycoach@wp.pl
Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się  podzielić ciekawymi adresami www.

Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.