Dziś temat na życzenie Czytelniczki
bloga.
Problem opiszę na przykładzie Anny. Anna ma 34 lata i pracuje w małej
firmie. Jej problem to brak akceptacji samej siebie i związane z tym destruktywne
zachowania.
Anna jest mężatką od 11 lat. Jej mąż Andrzej ma własny świat, pasję –
motocykle a Anna zwykle zostaje sama w domu z dzieckiem. To właśnie wtedy
przychodzą jej myśli, że jest beznadziejna, że przegrała życie, że inne kobiety
mają lepiej, lepszych mężów, grzeczniejsze dziecko, dobrą pracę. A Anna nie ma
tego wszystkiego, jej życie to tylko obowiązki a to w pracy a potem w domu.
Gdy Anna pozwala sobie na przyjemność to ma wyrzuty sumienia i poczucie, że
nie zasługuje na chwilę dla siebie gdy jest tak wiele pracy w domu...
Anna ma negatywny sposób myślenia, jak coś się zdarza to wpada od razu w
panikę i ma negatywny dialog np. myśli, że znowu gdzieś się pomyliła i zwolnią
ją z pracy a na szukanie nowej pracy nie ma ona ani siły ani szans na powodzenie.
JAK BYĆ SWOIM PRZYJACIELEM?
Po pierwsze, zastanowić się, jak myślimy o sobie i swoich możliwościach. Czy
wierzymy w to, że można wiele problemów samemu pokonać?
Po drugie, dać sobie prawo do odpoczynku mimo że tak wiele rzeczy trzeba już zrobić a mąż czy dzieci nie będą rozumiały, że np. jesteś zmęczona i potrzebujesz czasu aby posiedzieć w ciszy czy poczytać.
Po trzecie, uważać na destruktywne zachowania. Często same sobie szkodzimy np.
wiemy że szkodzi nam wino a na przyjęciu je pijemy. Nie znosimy chodzić w
niedziele na obiadki do teściowej a nic nie mówimy…i w niedziele siedzimy przy stole i słuchamy o chorobach
teściowej…i czujemy złość i bezradność...
Po czwarte, otaczać się ludźmi, którzy nas wspierają. Opisywana wyżej Anna
ma koleżankę, która, zawsze mówi jej negatywne rzeczy np., że Anna nie nadaje
się na podyplomowe studia, że u niej w domu jest zawsze bałagan, że dziecko
źle wychowuje. Bycie dla siebie przyjacielem oznacza że nie chcemy przebywać z
toksycznymi ludźmi….
Na ten temat jeszcze napiszę... DZIĘKUJĘ ZA TO, ŻE CZYTACIE MÓJ BLOG I PIĘKNIE DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE EMAILE DO MNIE...
Jeśli potrzebujesz pomocy, warto napisać dobrycoach@wp.pl