poniedziałek, 27 czerwca 2022

GDY TWÓJ PARTNER, TWÓJ MĄŻ JEST UZALEŻNIONY OD SWOJEJ MATKI

 GDY TWÓJ MĄŻ JEST UZALEŻNIONY OD MATKI

 Dziś temat na życzenie Czytelniczki bloga.

Problem opiszę na przykładzie Katarzyny.

Katarzyna ma 32 lat, pracuje w małej firmie. Jej problem to fakt, że jej mąż to maminsynek. Na początku Katarzyna nie zauważyła, że jej mąż Jarek w każdej nawet błahej sprawie radzi się swojej mamy. Później okazało się, że mąż  nie spędza z nią czasu po pracy. Jak wraca z biura od razu jedzie do mamy, tam je swój ulubiony obiad, plotkują z mamą o rodzinie, o sąsiadach i wraca o 21 godzinie do domu. Jest zmęczony i już nie ma ochoty na rozmowę z Katarzyną. A Katarzyna czuje się niekochana, często płacze i jest bezsilna. Jak tylko zaczyna temat teściowej, Jarek krzyczy, że ona nic nie rozumie, że czepia się, że powinna zająć się domem, posprzątać salon i dać mu święty spokój…

Katarzyna próbowała rozmawiać z teściową a ta nie widzi żadnego problemu a nawet powiedziała, że może mój syn Ciebie nie kocha….


Jak poradzić sobie z uzależnionym od matki?


Po pierwsze, działanie skierowane na męża i na jego matkę. Często nie działają kłótnie, w których kobieta mówi, że "jej partner jest maminsynkiem",  że "nie jest mężczyzną,  że żałuje  że wyszła z niego za mąż".

Trzeba opracować z coachem rozmowę, która jest dopasowana właśnie do tego mężczyzny. Nie wierzę w uniwersalne metody działające na każdego.

Po drugie, warto zastanowić się jakich metod używa teściowa aby silnej związać syna ze sobą a osłabić więź z żoną. Często matki świadomie lub podświadomie szantażu emocjonalnego np. mówi, że jak do niej nie przyjedzie to ona będzie się źle czuja. Często teściowa czuje się samotna bo jej mąż zmarł lub nie ma kontaktu emocjonalnego z mężem. Stąd silna potrzeba aby to właśnie syn był stale z nią  czy to na zakupach czy to na spacerze.


Po trzecie, wzmocnić więź  z mężem. Tutaj też ważna jest wiedza o zainteresowaniach  męża i krok po kroku sprawić, że najchętniej mąż będzie chciał spędzać czas i rozmawiać właśnie z żoną.

Po czwarte, zwrócić uwagę, że mąż często czuje się niepewny siebie i ma problem z podejmowaniem wielu decyzji i przez to staje się obiektem manipulacji – szantażu emocjonalnego.

Po piąte, pamiętać o granicach. Jako partnerka czy żona masz prawo odmówić teściowej gdy ta po raz kolejny nie respektuje faktu, że np. zaplanowaliście wspólny wyjazd lub że potrzebujesz pomocy męża w zakupach. Jak odmówić kulturalnie ale stanowczo to już inny temat, który poruszę na tym blogu już niedługo.

Opisywana Katarzyna nie wierzyła, że mogę jej pomóc, chciała rozwodu i już była nawet u prawnika. Jednak udało się namówić na to aby zastosowała opracowane przeze mnie metody. Czasami było ciężko ale jak Katarzyna zobaczyła, że jest poprawa, motywacja do działania wzrosła. Katarzyna przestała się kłócić z mężem, zaczęła rozmawiać ale inny niż dotychczas sposób.  Przekonała męża aby odnowił kontakty  z dalszą rodziną. To dzięki kuzynce i ciotce teściowa coraz mniej odczuwa samotność. Później zaczęliśmy pracować nad wzmocnieniem związku. Dziś Kasia i Jarek są zgodnym małżeństwem i mam nadzieję, że tak pozostanie….

JEŚLI MASZ PROBLEM WARTO DO MNIE PO PROSTU NAPISAĆ DOBRYCOACH@WP.PL

4 komentarze:

  1. Zaborcza matka i synek maminsynek to problem. Ale jak widać do rozwiązania. Matka jest bardzo ważna, a zauważyłam, że dla synów szczególnie. Zdarzają się relacje tak silne, że kompletnie wykluczają kobietę- żonę.(kompleks Edypa?!) Jeśli nie ma ona cierpliwości i siły, żeby zawalczyć o związek, małżeństwo się sypie.
    Na szczęście w przypadku Kasi i Jarka tak się nie stało.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobny problem był w jednym z paradokumentów pokazany. Tam matka posuwała się nawet do symulowania chorób, żeby tylko syn się nią zajął. Dopiero prawdziwy zawał matki sprowadził wszystkich na ziemię i na normalne (w miarę) tory współżycia społecznego.

    Ten wyjazd nad morze Rodzicielki to już był rok temu wymyślony po namowach koleżanki z pracy, dobrze, że się udało.

    Pewnie, klimatyzator ma już swoje lata (wcześniej działał u rodziny naszej), obniża temperaturę nawet do 2 stopni. Jak dla mnie całkiem w porządku.

    Nie mam pojęcia. Jakoś nigdy nie chciałem zostać pracownikiem służby więziennej. Pewnie wiele zależy od człowieka, co udowodnił swoim eksperymentem Zimbardo.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Większość sanatoryjnych historii jakie słyszałem opiera się niestety o alkohol. Wtedy sytuacja może zmienić się z sekundy na sekundę wręcz. No ale po alkoholu wszędzie może się coś stać.

    Kanapka ze schabowym to namiastka burgera. Bo o to w tym memie chodziło. :) Nie mniej jak porówna się ilość mięsa w kotlecie z fast foodu i w schabowym to zwycięzca jest jeden i oczywisty.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurcze, no ja nie rozumiem taki matek-teściowych... serio.

    OdpowiedzUsuń