Dziś temat na życzenie. Problem opiszę na przykładzie Eweliny. Ewelina
ma 30 lat, pracuje w małej firmie, gdzie zajmuję się sprzedażą. Problem Eweliny
to fakt, że często jest smutna i nie ma motywacji aby zrobić coś dla siebie. Ewelina nie wie dlaczego? Niby wszystko jest w
porządku. Ewelina ma pracę, jest w związku z Marcinem. Każdy jej dzień wygląda
prawie tak samo. Wstaje o godzinie szóstej, myje się, przygotowuje śniadanie, potem
jedzie do pracy. Ewelina nie lubi swojej pracy, nie lubi też współpracowników i
swojej szefowej. Atmosfera w pracy jest niedobra, często są plotki a szefowa
czepia się do niemal wszystkiego. Ewelina
pracuje sumiennie ale nikt tego nie widzi i nie docenia. W związku czuje się
wykorzystywana. Marcin nie lubi nic robić, po pracy jak mówi, musi odpocząć.
Nie chce też słuchać co wydarzyło się u niej pracy?
Ewelina nie lubi siebie, najczęściej siebie krytykuje. Jak popełni jakiś
błąd, to wyzywa siebie w myślach od idiotek, nieudaczników itp.
JAK PRZESTAĆ BYĆ SMUTNĄ?
Po pierwsze, pamiętać, że smutek jest potrzebną emocję i warto odkryć samemu lub przy pomocy coacha, co kryje
jest za tym smutkiem. Może być ze smutkiem powiązanie rozczarowanie, niezrealizowana
potrzeba akceptacji, ból związany z odrzuceniem lub coś zupełnie innego.
Po drugie, warto zadbać o swoje potrzeby. Opisywana wyżej Ewelina
stawiała zawsze potrzeby innych nad swoimi.
Po trzecie zastanowić się jak wygląda Twój dialog z tzw. krytykiem wewnętrznym czyli co Ty sama (sam) mówisz do samego siebie. Często są to stwierdzenia pochodzące od naszych rodziców. Wielu psychologów podkreśla, jak istotne są to czynniki. prof. nadzw. Uniwersytetu w Austin Kristin Neff, potwierdza negatywny wpływ krytyka na samopoczucie.
Co w takim razie w zamian krytyka wewnętrznego?
Profesor Kristin Neff zaleca aby zamiast po raz kolejny siebie krytykować –
zamienić głos krytyka wewnętrznego na głos współczucia. Zamiast negatywnego
oceniania zastanowić się co w tej sytuacji
powiedziałby nam prawdziwy, życzliwy współczującym nam przyjaciel…
Po czwarte, zwrócić uwagę
na odżywianie. Jeśli Twoje odżywianie to fast food i słodycze, niestety ma to
wpływ na Twój nastrój. Są badania naukowe potwierdzający fakt, działania
magnezu, witamin B complex i potasu na poprawę samopoczucia.
Po piąte, ważna jest
budowanie w sobie nadziei. Profesor Charles Snyder podkreśla w wnioskach w
swoich badaniach, że właśnie nadzieja podnosi naszą motywację do rozwiązanie problemu i efektywność aż
o 20 %.
Po szóste, wsparcie
drugiej osoby. Liczne badania naukowe dowodzą, jak wsparcie kogoś może być ktoś
bliski lub coach sprawiają, że czujesz się lepiej i nie czujesz się sama z problemem i jeszcze ta
osoba może szybciej znaleźć rozwiązanie Twojego problemu.
JEŚLI POTRZEBUJESZ RADY, POMOCY, wskazówki, WYSTARCZY NAPISAĆ DOBRYCOACH@WP.PL