czwartek, 15 marca 2018

WALKA Z TEŚCIOWĄ O SYNA, JAK PORADZIĆ SOBIE Z TEŚCIOWĄ

Rywalizacja teściowej z synową
Tekst jest napisany dla Czytelniczki z Krakowa, która potrzebuje pomocy i wsparcia w konflikcie ze swoją synową.
Dziś tekst napisany z punktu widzenia dwóch stron teściowej i synowej. Dziękuje Basi, że zgodziła się na opisanie jej przypadku.
Maria ma 69 lat, jest na emeryturze, To  osoba energiczna i pełna optymizmu. Maria ma syna 30 letniego Patryka – specjalistę od teleinformatyki. Patryk pracuje w Warszawie w korporacji. Mieszka z rodzicami w domu w Konstancinie. Kiedy poznał Basię wszystko się zmieniło. Patryk zaczął mniej przebywać w domu, szybko się zakochał i po roku znajomości się oświadczył. Maria nie miała nic przeciwko temu małżeństwu. Basia – synowa wydawała się spokojna, mało konfliktowa. Maria zawsze kochała i kocha syna. Poświęciła jemu wychowaniu swoją karierę zawodową. Była z niego dumna, że skończył studia, że zdobył dobrą pracę. Maria uwielbia ich wspólne rozmowy o wszystkim. A Patryk lubi też kuchnię mamy i mówi, że nigdzie nawet w najlepszych restauracjach nie ma tak jak u mamy…

Dotychczas nie kłóciła się z synem. Jednak stało się tak, że synowa z nimi zamieszkała. Dom jest duży, tylko kuchnia jest jak okazało się za mała dla dwóch kobiet.
Maria zauważyła, że Basia buntuje syna przeciwko niej, że rzadko może porozmawiać z synem. Basia nie chce aby wspólnie jedli z mamą. Krytykuje kuchnię Marii, mówi, że ona gotuje za tłusto i niezdrowo. A Maria kocha syna nad życie i nie może pogodzić się z tym, że teraz to żona staje się dla niego najważniejsza i już on nie słucha Marii ale jej. Dochodzi do przykrych sytuacji. Patryk przeziębił się więc Maria kupiła w aptece leki a synowa zabroniła mu tego zażywać i znowu duża kłótnia o drobiazg….

Inny punkt widzenia miała synowa Basia. Basia cieszyła się na początku że będzie mieszkać w pięknym domu pod Warszawą. Myślała, że skoro mają osobne pokoje na górze domu to teściowie nie będą się wtrącać do ich życia. A teściowa ciągle przychodzi do nich, a to pyta Patryka:” czy ma mu ugotować zupę czy ma ochotę na pieczeń ? ”.
A przecież Basia też chce coś dla męża ugotować.  Inny obszar rywalizacji to walka o spędzenie wspólnie czasu przez teściową i przez Basię. Basia zauważyła, że teściową używa różnego rodzaju manipulacji aby syn z nią porozmawiał. A to wymyśliła sobie chorobę a to Patryk ma pomóc jej przy zakupach, a to jest jej smutno a to ma problem z sąsiadką…. Wtedy Patryk zmienia ich wspólne plany i spędza czas z mamą a Basia siedzi sama i smutna…
Jednocześnie Basia czuje nienawiść do teściowej i złość na męża, że on nie rozpoznaje manipulacji teściowej i zgadza się na wszystko.
 Basia rywalizuje tez o miłość męża do siebie. Czuje, że mąż kocha teściową bardziej niż ją. A przecież ona jest żoną i ona powinna być najważniejsza. A jak widzi, jak mąż kupuje dla matki czekoladki albo prezent a dla niej nic, czuje się na przegranej pozycji. Już nie chce mieszkać z teściową bo to ją psychicznie za dużo kosztuje. Basia często płacze, czuje się w domu obco bo teściowa często podkreśla, że to jej dom i jej zasady funkcjonowania w tym domu.
Jak rozmawiała z mężem, ten na nią nakrzyczał i zadał jej pytanie czy on dla niej ma wyprzeć się własnej matki? Poradził jej aby poszła do psychologa bo to ona ma problem a nie on…
 
Jak rozwiązać problem rywalizacji teściowej i synowej?

Po pierwsze poszukać pomocy i nie lekceważyć problemu. Myślenie typu „problem rozwiąże się sam” może prowadzić do kryzysu a nawet do rozpadu związku. Potwierdzają  to badania Glorii Horsley, prowadzone w drugiej połowie lat 90., przynoszą wyniki jeszcze bardziej dramatyczne – 70 proc. małżeństw, które rozpadły się w pierwszym roku związku, wskazało problemy z teściową jako jedną z głównych przyczyn.

Po drugie, jak najszybciej wynegocjować dystans i zasady funkcjonowania we wspólnym domu z teściami.

 Po trzecie, umacniać więź małżeńską bo jeśli jest więź szansa, że konflikt zostanie rozwiązany.
Jak umacniać więź to  już zadanie dla coach, coach opracuje techniki dla danej pary…

Po czwarte, starać się na sytuację patrzeć również ze strony teściowej. Empatia jest bardzo ważna przy rozwiązywaniu tego konfliktu.

Po piąte, wypracować inny niż dotychczas sposób komunikacji. Jeśli teściowa zaczyna od twierdzeń bo Ty zawsze jesteś np. bałaganiarą lub bo ty nigdy nie spełniasz oczekiwań, nic dziwnego że synowa czuje złość i reaguje agresywnie. Zarówno synowa jak i teściowa potrzebują spokojnej konstruktywnej rozmowy i określonych zasad. Często obie strony konfliktu nie mają świadomości, że ich sposób formułowania stwierdzeń doprowadza do kumulowania konfliktu i pogarsza sytuację.
Jeśli chodzi o Basię i Marię, początkowo nie chciały ze mną rozmawiać. Szczególnie Basia powtarzała, że problemem jest teściowa i nie widziała, że ona też popełnia błędy. Szereg rozmów dało dobre efekty, zarówno Basia jak i Maria pracują nad sobą . Jednak docelowo Basia i Patryk będą brali kredyt na swoje mieszkanie. Teraz chodzi aby przetrwać do momentu wyprowadzki to są 3 lata i aby związek Basi i Patryka nie rozpadł się przez ten okres.

Jeśli masz problem warto do mnie napisać, proszę  napisz do mnie  bezpośrednio - oto mój email dobrycoach@wp.pl

 Oprócz pisania tekstów chcę się podzielić z Państwem ciekawymi i wartymi uwagi adresami www.

 Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko i jestem zadowolona.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękny pierścionek w dobrej cenie i jestem zadowolona.

 TO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH CENACH.











 
 

3 komentarze:

  1. O rany, jak dobrze, że mam fajną Teściową!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To są trudne decyzje i relacje. Całe szczęście, że nie mam teściowej. A w takich sytuacjach zbawienne jest mieszkanie na swoim.

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak fajnie, że jestem normalną teściową.
    Mam nadzieje, że przetrwają......
    Pozdrawiam Moniko.
    Zapraszam pod link www.itoitamto.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń