Gdy mężczyzna nie chce wydawać pieniędzy na
Twoje potrzeby...
Dziś temat na życzenie. Problem opiszę na
przykładzie Anny. Anna pracuje w małej polskiej firmie i zajmuje się obsługą
zamówień. Jej problem to skąpstwo męża.
Mąż dobrze zarabia ale wylicza każdą złotówkę.
Najgorzej jest na zakupach. Co sobotę robią wspólnie duże zakupy. W
supermarkecie zaczyna mąż zrzędzić, że po co kupujesz drogi serek, kiedy można
tańszy?. Dlaczego tyle warzyw, przecież to dużo kosztuje itp. Anna pracuje i
też zarabia jednak nie wolno jej wydać prawie nic z jej pensji bo przecież
trzeba zapłacić rachunki i odłożyć pieniądze na lokatę bankową. Ostatnio Anna
chciała sobie kupić nową bluzkę i wydała na nią około 200 zł a potem była w
domu awantura, że ma dużo ubrań, że niepotrzebnie kupuje sobie nowe ubrania, że
za 200 zł można kupić coś potrzebnego np. jedzenie. Anna czuje złość, smutek i
bezradność. Przecież kocha męża i nie chce się z nim się rozstawać ale też
czuje, że już dalej nie wytrzyma….
Co zrobić jak Twój partner, mąż jest skąpy?
Po pierwsze, warto zanalizować jak było na
początku związku. Opisywana Anna była w związku tą osobą, która po pracy
zajmuje się wszystkim od zakupów, po przygotowanie posiłku, po sprzątanie i
dbanie aby mąż dostał ciepłe jedzenie, wyprasowane koszule itp.
Jej potrzeby były niewidoczne, nieważne i liczył się tylko On….|
Nigdy nie mówiła, że np. potrzebuje pójść do lekarza do prywatnej kliniki lub
że potrzebuje nowych butów. W ten sposób w początkowej fazie ich związku sygnalizowała, że ona nie ma żadnych potrzeb i związanych z nimi wydatków finansowych.
Po drugie, przeszłość męża jakie wzorce jeśli
chodzi o finanse były w rodzinie męża? W opisywanym przypadku męża Anny –
Artura, główną zasadą w jego domu była oszczędność. Rodzice Artura prawie nic sobie nie kupowali i
oszczędzali pieniądze na tzw. „czarną godzinę”. Mama Artura nie kupowała
kosmetyków do makijażu, używane ubrania miała od swojej ciotki, kupowała raz w miesiącu tylko jeden tani
krem do twarzy. Stąd zdziwienie i wściekłość Artura na żonę gdy ona wydaje
pieniądze na kosmetyki….
Po
trzecie, rozmowa. Takie rozmowy są trudne. Tutaj przyda się pomoc coacha aby
użyć dobranych do danej osoby argumentów, technik przekonywania dopasowane do danej osoby.
Po czwarte, działanie. Nie wolno zgadzać się na ciągłe kłótnie o pieniądze szczególnie w sytuacji gdy sama zarabiasz pieniądze lub wychowujesz dziecko czy dzieci i też wykonujesz ważne i odpowiedzialne zadanie.
Co konkretnie zrobić gdy Twój mąż czy też Twój partner jest skąpy?
Wszystko zależy od danej osoby, co mówi, jak się zachowuje ? Nie ma niestety uniwersalnych sposobów jak działać w przypadku wszystkich skąpych mężów czy partnerów ale gdy podchodzi się indywidualnie można skutecznie pomóc....
Na ten ważny temat jeszcze napiszę.
Jeśli masz problem, napisz proszę na adres dobrycoach@wp.pl
DZIĘKUJĘ ZA EMAILE, KTÓRE SZCZERZE DO MNIE PISZECIE !
Oj, coś mi się zdaje, że coach będzie miał dużo pracy, żeby zmienić taką postawę u Artura kształtowaną od pokoleń.
OdpowiedzUsuńNa pewno trudno żyć w takim związku. Spotkałam się z tym. Co robią kobiety- zaczynają prowadzić " drugie życie", kłamią, albo nie mówią całej prawdy( a to=to samo) i ukrywają wydatki przeznaczane na własne potrzeby.
Pozdrawiam serdecznie
Jak nie wiadomo o co chodzi w życiu to chodzi o pieniądze...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem niektórzy ludzie są z natury skąpi i osobowości człowieka nie da się zmienić jeżeli sama osoba tego nie chce. Pozdrawiam.
Przecież to przemoc ekonomiczna w czystej postaci. Współczuję Annie i szczerze? Czarno widzę ich wspólną przyszłość. Wzorce, które ma jej partner będą ciężkie do przepracowania...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Trudno ułożyć dobre relacje z osobą, która nie widzi potrzeb partnerki/partnera. Myślę jednak, że zawsze warto szczerze porozmawiać o swoich potrzebach i starać się dojść do kompromisu.
OdpowiedzUsuńPozrawiam