sobota, 14 czerwca 2025

JAK USAMODZIELNIĆ DOROSŁEGO SYNA?

 

 Dziś temat trudny – na życzenie Czytelniczki. Problem opisze na przykładzie Anny. Anna ma 71 lat i jest na emeryturze. Poznałam Annę w pracy, pracowała na Uniwersytecie Warszawskim w administracji. Zawsze miła i dobry człowiek dlatego postanowiłam jej pomóc. Jej życie było ciężkie, pracowała na 2 etaty bo chciała zapewnić synowi wszystko co najlepsze. 

Dziś syn -Marcin ma 30 lat i nie chciał  ani się uczyć ani tym bardziej pracować.  Mieszka razem z Anną i oczekuje od niej żeby mu dawała pieniądze na wyjścia na piwo z kolegami, lubi też jak mama mu gotuje, posprząta pokój i jeszcze wypierze i wyprasuje ubrania. Anna jest już zmęczona, zazdrości swojej koleżance, której syn założył rodzinę, ma dziecko i dobrą pracę. A Marcinek nie chce słyszeć o tym aby związać się z dziewczyną. Miał jeden związek ale dziewczyna porzuciła go a Marcin uznał, że nie chce już cierpieć i nie chce już z nikim się wiązać bo kobiety chcą tylko pieniędzy od niego a on kasy przecież nie ma. Ma też silne przekonanie, że kobiety są egoistyczne i chcą mężczyzn tylko wykorzystać pod względem finansowym.

Co zrobić jak syn żyje na nasz koszt i nie chce się usamodzielnić?

 Po pierwsze, ustalenie swoich granic. Często matki dorosłych synów są za dobre, za dużo z siebie dają a nic od syna nie oczekują i nie stawiają mu wymagań. Wiem że to jest bardzo trudne bo jak nie pomóc synowi jak on nie ma pieniędzy? Ale tym zachowaniem utrzymujemy stan faktyczny i nic się nie zmieni...

 

Po drugie, mieć świadomość, że syn mimo że jest kochany, może zastosować szantaż emocjonalny np. powiedzieć" jak nie będziesz mi dawała pieniędzy, będę mieszkał z bezdomnymi i nie odezwę się do Ciebie”, lub  będzie pytał "czy mnie już nie kochasz?" lub może Ciebie wyzywać i zachować się agresywnie.  Tutaj przyda się pomoc coacha bo jest to trudne.  Ja nauczyłam Panią Annę jak reagować na agresywne stwierdzenia syna które miały na cel wzbudzenie w niej poczucia winy i lęku.

 

Po trzecie metoda małych kroków czyli powoli krok po kroku zmniejszamy swoje „obowiązki” wobec dorosłego syna. Pani Anna przestała mu  prać i prasować i stopniowo ograniczała mu tzw. kieszonkowe. 

Po czwarte praca nad jego aktywizacją zawodową. Często synowie mieszkający z mamą nie chcą pracować, jest mi wygodnie, śpią do 12- stej, mama zrobi ciepły, pyszny obiad i nie ma motywacji aby wstać  i poszukać pracy. Opisywana Anna wiele robiła aby syn poszedł do pracy ale nic to nie dało. Najpierw wysłałam jej syna na stacjonarny kurs tworzenia stron www. Chodziło o to aby wyszedł z domu, poznał nowe osoby aby przyzwyczaić go do innego rytmu dnia. Potem poszukałam mu pracy, ciężko było ale obecnie Marcin pracuje wprawdzie na umowę zlecenie ale wstaje rano i jedzie autobusem do pracy, sam pierze i czasem coś też dla siebie ugotuje. Jeszcze jest sporo pracy bo chodzi o to aby  był on już samodzielnym mężczyzną. A Pani Anna ma więcej czasu na swoje przyjemności i lepiej się czuje.

 jeśli masz problem,  wystarczy napisać do mnie na email dobrycoach@wp.pl

Oprócz pisania bloga chciałabym moim Czytelnikom polecić zakupy na Allegro u Sarinoko. Tam ostatnio kupiłam cenną filiżankę Miśnia w dobrej cenie i piękne kolczyki. Wystarczy kliknąć w link i obejrzeć piękne rzeczy.. OTO LINK TRZEBA GO SKOPIOWAĆ LUB WPISAĆ W GOOGLE SARINOKO https://allegro.pl/uzytkownik/SARINOKO

 

 

 

 

 

 

sobota, 10 maja 2025

JAK OPANOWAĆ LĘK, JAK ZWALCZYĆ LĘKI, OBAWY?

 Jak opanować lęk?

Anita ma 39 lat i ciągle odczuwa lęk

Boi się utraty pracy, cały czas myśli jak to będzie jak straci pracę

I co będzie?  A jak ona opłaci rachunki?

Jej mąż stale ją krytykuje i mówi jej, że nic ona nie znaczy, że mało zarabia.

Anita postrzega siebie jako osobę słabą psychiczną, zapomniała, że jak odszedł ich ojciec, Anita dzielnie zajmowała się swoim bratem bo ich mama musiała więcej pracować….

Anita na każdym polu czuje się przegrana, a w biurze uważa się za kiepskiego pracownika, gdy mąż krzyczy na nią, uważa, że rzeczywiście nie sprawdza się jako żona. Nie mówi mężowi o swoich uczuciach nie mówi też że on też powinien sprzątać mieszkanie. Nie mówi bo ma lęk przed samotnością…


CO ZROBIĆ JAK ODCZUWASZ LĘK?


Po pierwsze, przyjrzeć się tego lękowi i zastanowić się w jakich sytuacjach odczuwasz lęk? Co zwiększa Twój lęk? Dużo psychoterapeutów zaleca prowadzenie tzw. dziennika emocji gdzie w każdym dniu opisujemy daną sytuację i zapisujemy np. w poniedziałek w pracy byłam smutna bo pokłóciłam się z koleżanką z mojego działu? Tutaj ważne jest zaobserwowanie swoich emocji i spojrzenie na nie z dystansem.


Po drugie, wsparcie. Udowodniono naukowo że rozmowa daje ulgę osobie odczuwającej lęki. Ale są pewne warunki aby ta rozmowa naprawdę pomogła. Chodzi tutaj aby osoba która ma nam pomóc, była uważna, umiała aktywnie słuchać, nie oceniała nas krytycznie, jeśli jest taka potrzeba, mądrze doradziła. Rozmowa powinna tworzyć  poczucie wzajemnego zaufania oraz akceptacji drugiej osoby taką, jaka jest. A osoba w kryzysie dzieląc się swoimi problemami, może odkryć ich źródło. Opowiedzenie o swoich problemach zmniejsza napięcie psychiczne i umożliwia uzyskanie cennych informacji zwrotnych. 

 

Po trzecie, zastanowić się na kwestią czy twój lęk jest związany z przyszłością. Opisywana Anita miała wizję swojej przyszłości. Widziała siebie brzydką, starą, bez pracy. Uważała, że mąż ją na pewne zostawi i zwiąże się z młodszą partnerką. W tej wizji była ona pasywna, bezbronna, bez siły. Nie było też wsparcia np. jej kochającej mamy lub jej koleżanki.

Wielu ludzi odczuwając lęki straszy siebie samych okropnymi wizjami ich przyszłości. W tych wyobrażeniach są sami i nie wierzą, że mogą problem sami rozwiązać lub ktoś im pomoże. A często jest inaczej a problem może jest trudny ale do rozwiązania. Warto pamiętać, że  jak zbadano przez naukowców większość naszych pesymistycznych wizji przyszłości nie spełnia się w rzeczywistości.


Po czwarte, jeśli odczuwasz silne lęki trzeba udać się do lekarza, nie ma gwarancji że leki pomogą ale trzeba to samemu sprawdzić...


Po piąte, praca nad poczuciem wartości. Udowodniono że osoby z wysokim poczuciem wartości lepiej sobie radzą z lękami.

Na ten temat jeszcze napiszę...

Oprócz pisania bloga chciałabym moim Czytelnikom polecić zakupy na Allegro u Sarinoko. Tam ostatnio kupiłam cenną filiżankę Miśnia w dobrej cenie i piękne kolczyki. Wystarczy kliknąć w link i obejrzeć piękne rzeczy.. OTO LINK TRZEBA GO SKOPIOWAĆ LUB WPISAĆ W GOOGLE SARINOKO https://allegro.pl/uzytkownik/SARINOKO

 


sobota, 3 maja 2025

TEST CZY TWÓJ MĘŻCZYZNA, JEST EGOISTĄ, JAKIE ZACHOWANIA ŚWIADCZĄ O JEGO EGOIZMIE?

 

 Dziś test na życzenie Czytelniczki. Oczywiście ten test jest krótki i nie wyczerpuje tego tematu ale może dać Tobie do myślenia….

Na pytania można odpowiedzieć – TAK, NIE lub NIE WIEM.

Czy Twój partner jest egoistą?

 Odpowiedz sobie na poniższe pytania:

1.    Lubi być zawsze w centrum zainteresowania i dobrze się czuję w roli organizatora przyjęcia lub gdy występuje publicznie

2.   Jest zdenerwowany gdy nikt nie chwali go/ ją.

3.   Jest przekonany, przekonana, że zawsze ma rację.

4.   Agresywnie reaguje gdy ktoś ma odmienną od niego opinię.

5.   Często powtarza, że inni wiele rzeczy robią gorzej ode niego.

6.   Uważa że inni ludzie powinni od niego się uczyć.

7.    7.Reaguje nadmiernie emocjonalnie w różnych sytuacjach.

8.   Często podkreśla, że jest osobą wyjątkową

9.   Uważa, że zasługuje na to, co najlepsze.

     10.Obniża poczucie wartości innym, często krytykując innych.

      11. Przy nim czujesz się często gorsza, czujesz, że nic nie wiesz i że nic nie potrafisz

12. Lubi rządzić a inni mają się jemu podporządkować

Policz proszę wszystkie odpowiedzi na Tak i wyślij na dobrycoach@wp.pl a ja odpowiem na Twojego emaila.

Oprócz pisania bloga chciałabym moim Czytelnikom polecić zakupy na Allegro u Sarinoko. Tam ostatnio kupiłam cenną filiżankę Miśnia w dobrej cenie i piękne kolczyki. Wystarczy kliknąć w link i obejrzeć piękne rzeczy.. OTO LINK TRZEBA GO SKOPIOWAĆ LUB WPISAĆ W GOOGLE SARINOKO https://allegro.pl/uzytkownik/SARINOKO

 

 

sobota, 19 kwietnia 2025

życzenia

 Drogim Czytelnikom i Autorkom Blogów

życzę spokoju, radości, odpoczynku od codziennych obowiązków i problemów. Oby te święta były czasem dla nas, aby udało się je spędzić tak jak lubimy

Dziękuję za życzenia od Czytelników bloga.

środa, 19 marca 2025

CO ZROBIĆ JAK STALE POMAGASZ MĘŻOWI, RODZINIE, PRZYJACIÓŁKOM A JESTEŚ ZMĘCZONA , SYNDROM RATOWNIKA

 

Dziś temat na życzenie

Tekst będzie dotyczył Ludzi dobrych, których podziwiam jednak w ich pomaganiu jest  pewien problem – jest nim tzw. syndrom ratownika.

 Problem opisze na przykładzie Kasi. Kasia ma 32 lat i pracuje w korporacji w dziale HR. Kasia prawie wszystkim znajomym pomaga, a to załatwi wizytę u znanego lekarza koleżance, a to pomoże sąsiadce w sprzątaniu mieszkania. Kasia jest w związku z Marcinem. W jej relacji to ona wszystko robi, dba o Marcina aby wybrał się do lekarza z związku z  jego nadciśnieniem, gotuje zdrowe posiłki, robi zakupy i a wieczorem przygotowuje pranie i jeszcze wysłuchuje monologu Marcina jaki to jego szef jest psychopatą, a pracy jest za dużo a on jest taki zmęczony.

Kasia zapomina o swoich potrzebach. Rzadko odpoczywa a jak pozwoli sobie na obejrzenie filmu to ma wyrzuty sumienia bo ona przecież musi dbać o dom, o partnera i o dobro jej przyjaciół, znajomych.

 Jak walczyć z syndromem ratownika?

Po pierwsze uznać siebie samą za ważną Osobę. Możesz utożsamiać to z egoizmem, jednak jeśli sama nie zadbasz o siebie,  jest duże ryzyko wypalenia się,  fizycznego zmęczenia a później nawet depresji.

Po drugie, uznać swoje granice. Osoby z syndromem ratownika mają problem z powiedzeniem słowa „ nie”. Kluczowa jest kwestia jak odmówić i jednocześnie nie ranić innych i nie stracić miłości partnera,  przyjaciół i znajomych? Tutaj przyda się pomoc coacha który doradzi jak postępować  np. z mężem a jak z koleżanką, co im konkretnie powiedzieć?

Po trzecie przyjrzeć się swoim bliskim i swoim przyjaciołom. Osoby z syndromem ratownika mają  często wokół siebie osoby tzw. biorców  -ludzi którzy myślą tylko o sobie i traktują innych jako osoby kto ruch obowiązkiem jest im pomaganie.

Opisywana Kasia miała 2 przyjaciółki które prawie codziennie wspiera czy to spotykając się z nimi lub najczęściej rozmawiając z nimi przez telefon przez 2 godziny wspierając , pocieszając, znajduje rozwiązanie dla ich problemów. Po takich rozmowach Kasia czuje zmęczenie a czasem smutek. Przyjaciółki rzadko doceniają jej wsparcie, czas i energię. Dzwonią a Kasia ma je wysłuchać i pomagać…

Po czwarte, walka z poczuciem winy. Osoby mające syndrom ratownika często czują się winne bo nie wykonały wszystkich domowych obowiązków, nie pomogły skutecznie  np. koleżance z pracy, przyjaciółce chociaż szukały rozwiązania dla nich. Poczucie winy może poprowadzić do obniżenia poczucia wartości dlatego trzeba zmienić myślenie i przestać czuć się ciągle winnym za to że nie można pomóc lub jest się zbyt zmęczonym aby pomagać…. i trzeba odmówić…

 Na ten temat jeszcze napiszę...

DZIĘKUJĘ WAM, ŻE CZYTANIE MÓJ BLOG I ŻE PISZECIE EMAILE. CZYTAM UWAŻNIE EMAILE OD WAS.

 Jeśli chcesz opisać swój problem wystarczy napisać na dobrycoach@wp.pl

Oprócz pisania bloga chciałabym moim Czytelnikom polecić zakupy na Allegro u Sarinoko. Tam ostatnio kupiłam cenną filiżankę Miśnia w dobrej cenie i piękne kolczyki. Wystarczy kliknąć w link i obejrzeć piękne rzeczy.. OTO LINK TRZEBA GO SKOPIOWAĆ LUB WPISAĆ W GOOGLE SARINOKO https://allegro.pl/uzytkownik/SARINOKO