Jak pokonać zawiść
Do tematu zainspirowała mnie prośba Czytelniczki.
Problem opiszę na przykładzie Partycji. Patrycja pracuje w
Warszawie, jest sales managerem w koncernie spożywczym. Jej praca to stały
kontakt z klientami z hurtowniami, sieciami sklepów, zawieranie i negocjowanie
umów, realizacja planów sprzedaży. Patrycja pracuje w dziale z Eweliną.
Ewelina ma wszystko o czym ona może marzyć…. Ewelina to piękna blondynka,
szczupła, zgrabna, wykształcona, studiowała nawet przez pewien czas w Wielkiej
Brytanii. Jej rodzice są bogaci i niedawno kupili Ewelinie 100 metrowe
mieszkanie na Żoliborzu. Ewelina ma też duże powodzenie u mężczyzn. Szef bardzo
ją lubi i przy wszystkich mówi, że Ewelina to świetny pracownik i dzięki niej
dział ma dobre wyniki sprzedaży. A Patrycja jak porównuje się z koleżanką
czuje się brzydka, gruba, nieatrakcyjna. Czuje się niedoceniania w pracy bo ona
ma lepsze wyniki w sprzedaży ale to Ewelina jest chwalona, doceniana i ona
dostaje premię.
Partycji jest przykro jak widzi jak koledzy z pracy adorują
Ewelinę a ją nie zauważają. Denerwuje ją fakt, że jej wszystko przyszło łatwo,
rodzice kupili mieszkanie. A Patrycja wynajmuje małe mieszkanie i marzy o tym
aby znalazł się bank, który da jej kredyt na 2 pokojowe mieszkanie. Teraz ma
małe oszczędności, nie ma też mężczyzny, z którym mogłaby planować przyszłość.
Czuje niesprawiedliwość losu i złość, dlaczego koleżanka ma wszystko a ona
prawie nic? Dlaczego ona ma szczęście w życiu a ją szczęście omija?
Patrycja stale o tym myśli, czasem nawet nie może spać. Najpierw
zazdrościła Ewelinie ubrań, mieszkania, powodzenia u płci przeciwnej. A po
pewnym czasie zazdrość przemieniła się w zawiść. Patrycja zaczęła źle życzyć
Ewelinie i marzyć aby coś złego się jej przytrafiło. Jak Ewelina zachorowała,
to Patrycja poczuła się szczęśliwa. Ale Ewelina wyzdrowiała i znowu Patrycja
poczuła złość. Jednocześnie jest jej bardzo smutno i bardzo się męczy z tą
zawiścią. Jak tylko wstaje rano myśli o Ewelinie i o sobie jaka jest w
porównaniu się z nią nieatrakcyjna, głupia i biedna…
Jak pokonać swoją zawiść?
Po pierwsze, potraktować zawiść jako ważny powód do pracy nad
sobą. Jeśli komuś zazdrościmy, oznacza, że często nie dostrzegamy własnej
wyjątkowości i naszych zalet. Osoby zawistne to najczęściej osoby o niskim
poczuciu wartości. To można przy pomocy coacha zmienić i zacząć inaczej żyć.
Po drugie, myśląc stale o innych, lepszych i odczuwając zazdrość
nie dostrzegamy co się ważnego dzieje w naszym życiu.
Po trzecie, warto się zastanowić nad naszymi własnymi celami i
dążyć do nich.
Po czwarte, jeśli w pracy nikt nie docenia, warto powalczyć i
asertywnie przypomnieć szefowi o swoich sukcesach ale trzeba to zrobić
umiejętnie…
Po piąte, porównywanie z innymi nic nie daje. Zawsze się znajdą
ludzie od nas lepsi i znajdą się też gorsi. Jeśli rywalizować to z samym sobą….
Jeśli masz problem, warto do mnie napisać dobrycoach@wp.pl
Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www. Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.
Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www. Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.
Zawiść tak jak zazdrość nie jest łatwym do okiełznania uczuciem...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)