niedziela, 4 lutego 2018

SYDROM PRYMUSA, GDY CHCESZ STALE BYĆ NAJLEPSZA WE WSZYSTKIM

Jak walczyć z perfekcjonizmem i syndromem prymusa?
 
Do tego zainspirowało mnie spotkanie z koleżankami i z kolegami z liceum. Na portalu  Facebook, jedna z koleżanek zaproponowała spotkanie i spotkaliśmy się w dobrej restauracji w centrum Warszawy. Było miło, były wspomnienia o szkole i nauczycielach. Koło mnie usiadła Agata – szkolna prymuska, którą nikt w klasie nie lubił.
    Już na początku spotkania powiedziała wszystkim, że ona studia z wyróżnieniem, pracuje jako kierownik banku i że ma super zdolne dziecko, jej mąż ma własną firmę, A tak ogólnie jest ona bardzo szczęśliwa…i w odróżnieniu od nas jest kobietą sukcesu, niezależną i zadbaną.
    Później każdy z nas opowiadał, czym się zajmuje. Agata spokojnie słuchała, ale jak Kasia powiedziała, że pracuje na recepcji, wybuchła. A widzicie powiedziała, Kasie była najładniejsza w klasie a  teraz nic w życiu nie osiągnęła…
Kasia była zaskoczona, widać było, że zrobiło się jej przykro… Agata nawet nie zorientowała się, że zrobiła nietakt. O 23 godzinie wszyscy się pożegnali.
   A za kilka dni zadzwoniła do mnie Agata z prośbą po pomoc. Tutaj ja sama się wahałam bo pamiętałam, że Agata nikomu i nigdy nie pomagała, ani notatek nie pożyczała, a czasem wyśmiewała się z innych, że gorzej się uczą. Ale prosiła mnie i miała taki smutny głos.
    Jak się spotkałyśmy Agata zaczęła opowiadać o swoim życiu, że ona nie czuje się szczęśliwa. W pracy ciągle musi być najlepsza a inni pracownicy rywalizują z nią. Dziecko – syn lat 12, uczy się ale słabo, zamiast szóstek, dostaje tylko czwórki. A jeszcze ostatnio syn nie chce uczyć 2 razy w tygodniu gry na fortepianie i nie chce też grać w tenisa. A mąż – to nieudacznik, nie zna języków obcych i jego firma się nie rozwija. A ona sama jest z tym wszystkim…
     Agata ma tzw. syndrom prymusa – wszystko co robi, musi być najlepsze. To co robi, musi być perfekcyjne. Dużo wymaga od siebie ale też dużo oczekuje od innych. Agata nie mogła zrozumieć, że nie rywalizacja ale współpraca z innymi pracownikami stanowi o sukcesie w pracy. Musi skończyć z porównywaniem się z innymi bo zawsze będzie ktoś lepszy albo ktoś gorszy od niej.
 
Rywalizować można tylko z samym sobą. Dla Agaty było trudne zrozumienie , że jej syn ma prawo do zabawy, do spotkań z kolegami, do nic niezrobienia. Stawianie mu bardzo wysokich wymagań dotyczących ocen w szkole, może tylko synowi zaszkodzić.
     Badania dotyczące tzw. inteligencji emocjonalnej dowiodły, że osoby, które mają bardzo dobre oceny w szkole, na studiach, bardzo rzadko odnoszą sukcesy w życiu. Dlaczego tak jest ?
    Większość prymusów to osoby nadmiernie ambitne, mające problemy z komunikacją z innymi, mało empatyczne i rzadko pomagają innym
    Jak dowodzą badania naukowe, większe szanse na sukses, mają osoby, które mają dobrą komunikację z innymi, mają empatię, pomagają innym, są lubiane.. 
 Na ten ciekawy temat jeszcze napiszę.
 
Jeśli chcesz potrzebujesz pomocy. Zapraszam do Warszawy, mój email dobrycoach@wp.pl.
 Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami www. Specjalne podziękowanie dla Sarinoko, za to że swoją biżuterią rozwesela moje życie !!! 
 http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445 To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.

1 komentarz:

  1. Od ludzi pokroju Agaty uciekam gdzie pieprz rośnie, dla mnie są mega toksyczni. Czy udało się pomóc Agacie?
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń