środa, 30 maja 2018

Techniki manipulacyjne w związku po rozwodzie

Techniki manipulacyjne w związku


 Tekst napisany dla Czytelnika, który też prowadzi Blog.

Opiszę przykłady technik manipulacyjnych na przykładzie Marka i Anety.

Marek ma 45 lat i jest dwa lata po rozwodzie. Marek pracuje jako administrator danych w dużym koncernie w Warszawie. Rozwód był dla niego traumą, którą chciał szybko zapomnieć.  Ale są jeszcze dzieci – dwie córki, jedna ma 14 lat a druga córka ma 8 lat.

Jego problem to ciągła manipulacja ze strony żony. Celem eks- żony jest aby córki nie chciałby spędzać czasu z ojcem. O Marku codziennie eks- żona mówi, że on był złym mężem, że teraz jest dużo lepiej. Jak córeczki chcą wybrać się na zakupy, eks- żona mówi, "ja wam wszystko kupię, a wasz tatuś to skąpił dla  was pieniędzy". Marek ma zagwarantowane sądownie  dwie niedziele w miesiącu widzenia z córkami a żona Anna w tym czasie planuje coś atrakcyjnego i pyta córek -„wolicie nudzić się z ojcem w parku czy pójść do Centrum Nauki Kopernik bo tam was zabiorę?".

Często Marek przegrywa z byłą żoną walkę o dzieci. Wtedy córki dzwonią, że nie mogą się spotkać bo idą z mamą do kina albo mówią, może innym razem tato bo jutro mamy klasówkę z matematyki. Marek bardzo przeżywa każdą odmowę dzieci, zastanawia się jak się w tej sytuacji zachować. Postanowił sobie, że nie będzie nic złego dzieciom mówił na byłą żonę  ale denerwuje się jak od córek słyszy, że rozwód jest przez niego, że on jest nieodpowiedzialny, że mama żałuje, że za niego kiedyś wyszła za mąż. Zastanawia się jak się obronić przed manipulacją byłej żony i co zrobić aby dzieci cieszyły się z kontaktu z nim.


 Inny przypadek to Alina. Alina mieszka od trzech lat z Adamem w Warszawie. Adam to wspaniały mężczyzna ale lubi mieć zawsze ostatnie zdanie, Alina nie ma nic do powiedzenia. A jak Alina chciała podjąć pracę, Adam stwierdził,  że nie może, że jeśli mnie kochasz, to zrezygnujesz z tej oferty pracy.

Jak Alina chciała pojechać do rodziny na weekend, Adam stwierdził, że Alina go nie kocha, bo nie chce z nim jechać w góry tylko do rodziny a rodzina może poczekać. Alina widuje rodzinę raz w roku i przez to ma duże poczucie winy. Zawsze jest tak jak Adam postanowi i nie jest uwzględniana opinia Aliny. Jak Alina mówi, że czegoś nie chce, od razu Adam na nią krzyczy i mówi, że on dla niej wszystko robi, że haruje w korporacji jak wół, żeby ona mogła sobie kupić fajne ubrania, a ona jest taka niewdzięczna i nie rozumie jego potrzeb.

 

Jak obronić się przed manipulacją w związku?


Po pierwsze,  często ludzie nie mają świadomości, że są manipulowani. Mapilulatorzy wmawiają im, że to dla ich dobra tymczasem manipulacja w związku czy wobec dzieci jest szkodliwa dla relacji.


Po drugie, warto zastanowić się czego ja chcę i dlaczego to chcę. Jeśli mamy samoświadomość swoich celów, pragnień, trudniej się nas zmanipulować.


Po trzecie, opracować sobie  dobry plan działania. Jakie kroki mogę podjąć aby przeciwdziałać manipulacji? W opisywanej sytuacji Marek powinien nauczyć się jak skutecznie komunikować się z dziećmi i dowiedzieć się jakie są ich preferencje dotyczące spędzania wolnego czasu. Ważne jest aby zmienić wizerunek złego ojca, który jest wpajany dzieciom przez matkę po rozwodzie czyli słowem a przede wszystkim zachowaniem zaprzeczyć tym kłamstwom i manipulacjom.


Po czwarte, pamiętać, że w bliskich relacjach często ludzie stosują tzw. szantaż emocjonalny np. mówią gdybyś mnie kochał/ kochała, to byś się zgodził na to co proponuję. W związku te osoby czy to jest kobieta czy mężczyzna sprawiają wrażenie, jedyne czego od nas oczekują to uległość i spełnianie ich oczekiwań. Gdy nie chcemy czegoś zrobić zgodnie z ich życzenie, spotyka z ich strony kara – wyrzuty, kłótnie a nawet groźba rozstania. Nie są jednak ważne nasze potrzeby i plany.  Są jednak specjalne techniki walki z manipulacją, jaką jest szantaż emocjonalny, stosując je można naprawić relację i uczynić związek szczęśliwszy i partnerski. Ja opisywaną wyżej Alinę nauczyłam jak ma reagować i co mówić w sytuacji gdy jej partner stosuje szantaż emocjonalny. Na początku Adam przestał się do nie odzywać przez parę dni ale potem zaczęło stopniowo się poprawiać a dziś to szczęśliwy związek…

 Eric Berne, którego cenię  twierdzi że życie to nieustanne uczestnictwo w różnego rodzaju grach. Ale warto mieć świadomość, które z tych gier międzyludzkich są szkodliwe i  w skutek tej manipulacyjnej gry jedna strona traci…


Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, warto napisać na mój email dobrycoach@wp.pl.

Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.

Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki. To uczciwy sprzedawca. Polecam! http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  

niedziela, 27 maja 2018

MOBBING W PRACY W KORPORACJI JAK BRONIĆ SIĘ, SPOSOBY NA MOBBING


Jak bronić się przed mobbingiem w pracy?

 O ten tekst prosiła mnie Czytelniczka.

Problem opiszę na przykładzie Iwony. Iwonę poznałam  u mojej koleżanki. Iwona ma 33 lat, pracuje w międzynarodowej Agencji Reklamowej w Warszawie. Iwona zajmuje się kontaktami z czołowymi klientami.

Jej problem to mobbing ze strony szefowej. Iwona zawsze marzyła o pracy właśnie w tej Agencji Reklamowej, przez 2 lata pracowała w małej firmie, potem  dostawała się do innej firmy aż wreszcie przeszła pomyślnie trudne i żmudne etapy rekrutacji i została podpisana z nią umowa. Na początku wszystko się układało.  Jednak po kilku miesiącach szefowa zaczęła ją publicznie krytykować.

Często też Iwona była pomijana przy imprezach firmowych. Szefowa wszystkich zapraszała a Iwonie powiedziała, że ona nie ma nie przychodzić, nie wyjaśniła dlaczego.

Potem Iwona dowiedziała się od koleżanki, że szefowa mówi innym pracownikom o niej, że jest niekompetentna, że nie ma sensu z nią współpracować i że niedługo ją zwolni.

Iwona czuła się samotna w firmie, żadnych ludzi, którzy stanęliby w jej obronie.

Pojawiły się problemy ze zdrowiem. Iwona nie mogła spać,  odczuwała ciągłe zmęczenie i smutek. Czuła się bezradna, nie wiedziała co zrobić?

Nie mogła zrezygnować z pracy bo ma kredyt mieszkaniowy i 6-letniego syna na utrzymaniu, którego samotnie wychowuje.

A z drugiej strony tak ciężko pracowała na tą pozycję w firmie, że szkoda byłoby

Nikt tego problemu nie rozumiał. Mama Iwony radziła, wytrzymać w pracy bo o inną pracę ciężko. Koleżanka z pracy stwierdziła, że szefowa taka jest i trzeba się z tym pogodzić, najlepiej siedzieć cicho a może przestanie..

 Co zrobić w takiej sytuacji?

Po pierwsze, pamiętaj, że strategia, która zakłada, że trzeba poczekać, aż problem sam się rozwiąże jest nieskuteczna. Nie wolno też zakładać, że nie odzywając się gdy ktoś  nas atakuje w pracy i obniża nasze kompetencje dajemy mimowolne przyzwolenie na kontynuację na takiego postępowania.

Po drugie, zwrócić się po pomoc do coacha a on opracuje taktykę zmiany tej sytuacji.

Opisywana wyżej Iwona dostała ode mnie konkretne wskazówki jak mówić i co mówić do szefowej, jak się bronić umiejętnie?

Po trzecie, dbać o siebie. Jeśli ktoś jest w krytycznej sytuacji i nie dba o siebie np. o swoje przyjemności, o ciekawie spędzony czas wolny, prawdopodobieństwo wyjścia z tego sytuacji maleje….

Po czwarte,  pamiętać, że mobbing jest szkodliwy przede wszystkim dla psychiki, j typowymi zaburzeniami będącymi skutkiem długotrwałego mobbingu są: zespół depresyjny, stany lękowe i fobijne oraz PTSD (zespół stresu pourazowego).
 Po piąte, jak trafnie zauważył niemiecki psychiatra Heiz Leymann, działanie osoby lub osób stosujących mobbing ma na celu pokazanie osobie, że nie ma dla niej miejsca w firmie i zniszczenia jej  na polu zawodowym oraz prywatnym. Jest to według H. Leymanna  psychiczny terror, a osoby mobbingujące nie zyskują nic poza „satysfakcją” wynikającą z poniżania innych.


Po szóste, walczyć  z poczuciem winy.  Często osoby poddane lobbingowi w pracy czują się winne, analizują swoje postępowanie, szukając przyczyny zaistniałej sytuacji. A przyczyna mobbingu  może  tkwić nie pracowniku lecz w kompleksach i braku inteligencji emocjonalnej szefowej lub szefa…
Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, warto napisać - mój email dobrycoach@wp.pl.
Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.

 Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki. To uczciwy sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  


 

 



 


 

czwartek, 24 maja 2018

JAK POKONAĆ OPÓR PRZED ZMIANAMI, PRZED ZMIANĄ

Jak pokonać opór przed zmianą?

Dziś kwestia zmiany jako problemu, tekst napisany dla dwóch drogich Czytelników. Problem opisze na przykładzie Michała. Michał pracuje w korporacji jako informatyk w Warszawie.

Jego problem to lęk przed zmianą. Michał nie lubi swojej pracy. Od 3 lat mieszka z dziewczyną ale w jego przypadku miłość się skończyła. Widzi, że jego dziewczyna Patrycja nie odpowiada mu. Ona lubi co tydzień chodzić po klubach. Dla niej udany weekend jest wtedy gdy całą sobotę spędzi na zakupach w centrum handlowym. Michał zauważył, że nie mają o czym ze sobą rozmawiać, że mają różne cele w życiu. Michał wraca do domu, niechętnie. Ostatnio wymyślił sobie nową dłuższą trasę żeby nie być o 18-stej w domu. Jak wraca widzi Patrycję siedzącą na Facebooku i tylko powie ”o już wróciłeś” . A potem cały wieczór potrafi się nie odzywać bo znajomi z Facebooka są ważniejsi niż Michał. Michał jednak nie podejmuje decyzji, żeby się rozstać. Boi się, że zostanie sam i nikogo już nie pozna...
Michał chciałby zmienić swoją pracę, ogląda ogłoszenia o pracy w Internecie ale nie wysyła CV.  Boi się, że w nowej pracy nie sprawdzi się. Dla niego zmiana kojarzy się z pogorszeniem życia a nie z czymś co może dać pozytywne efekty. Michał czuję się nieszczęśliwy, czuje niemoc. Tak bardzo chce żeby jego życie się zmieniło. Sam nie potrafi się cieszyć z tego co kiedyś sprawiało mu radość np. z zagrania w  koszykówkę z kolegami. Dzień za dniem wszystko jest przewidywalne i takie same… wstaje rano, potem praca, potem powrót do domu i oglądanie TV i pójście spać. A przecież Michał ma marzenia ale nie ma ani wiary ani siły żeby je zrealizować…

 Co zrobić jak jest lęk przed zmianą?

Po pierwsze samoświadomość – dotarcie do przyczyn, które uniemożliwiają zmianę. Często można spotkać się ambiwalencją z jednej strony człowiek chce aby coś zmieniło się na lepsze, z drugiej boi się, że będzie gorzej, że zmiana się nie uda.  Zmiana to duże ryzyko ale nigdy nie przekonamy się jak wpłynie nas zmiana jeśli nie odważymy się na podjęcie ryzyka.

Po drugie, wsparcie społeczne. Liczne badania naukowe dowodzą, że przy zmianie potrzebne jest wsparcie. Okazuje się, że nawet sama publiczna deklaracja, że chcemy np. schudnąć, zmienić sposób myślenia, znaleźć dobrą pracę, ma dobry wpływ na podjęcie działań w kierunku celu.

Po trzecie,  zmiany warto przeprowadzać stopniowo. Wtedy jest mniejszy stres z tym związany. Nawet małe zmiany mogą wyrwać człowieka z marazmu, trzeba tylko chcieć te małe zmiany wprowadzić w życie.

Po czwarte, jak twierdzi Professor Ernst-D. Lantermann  z  Uniwersytetu  w Kassel , żyjemy w czasach gdzie zmiana jest normą. Dziś zamiast tradycyjnej rodziny coraz częściej spotykamy rozwody i  związki nieformalne. Dziś zamiast stałej pracy jest praca od projektu do projektu. Jak dowodzi Professor Ernst-D. Lantermann  zmiana wiąże się z lękiem ale jeśli ten lęk pokonamy jesteśmy silniejsi…

Po piąte, dobry plan i indywidualne dobrane metody jak przeprowadzić zmianę. Często jest tak że sami próbujemy np. zmienić życie i nic nie wychodzi. Oznacza to, że albo tak naprawdę nie chcemy tej zmiany albo stosujemy stare i nieskuteczne metody i tak można latami….


Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, warto napisać - mój email dobrycoach@wp.pl.
Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.

 Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki. To uczciwy sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  


 

 



 

sobota, 19 maja 2018

DLACZEGO MĘŻCZYZNA NIE CHCE DAWAĆ PIENIĘDZY NA DZIECI Z POPRZEDNIEGO ZWIĄZKU?

DLACZEGO MĘŻCZYZNA NIE CHCE DAWAĆ PIENIĘDZY NA DZIECI Z POPRZEDNIEGO ZWIĄZKU?
Dziś tekst na życzenie Czytelniczki, którą serdecznie pozdrawiam.
Problem opiszę na przykładzie Agaty. Agata ma 30 lat, jest finance managerem w Warszawie w dużej korporacji.
Agatę poznałam jak przeprowadzałam badania naukowe do doktoratu, Agata mi wtedy bardzo pomogła.
Jak zadzwoniła, postanowiłam jej pomóc.
Agata dwa lata temu rozwiodła się. Po rozwodzie jej standard materialny się obniżył. Były mąż – właściciel znanej i prosperującej firmy zgodził się na większe alimenty dla syna ale okazało się, że to jest wszystko mało.
Agata co miesiąc ponosi duże koszty. Mieszka na osiedlu strzeżonym, ma duże mieszkanie i związany z tym duży czynsz. Agata jest przyzwyczajona do określonego stylu życia, dwa razy w tygodniu chodzi na fitness, potem na manicure i do kosmetyczki. Syn Janek chodzi na pływalnię i  3 razy w tygodniu przychodzi do niego nauczyciel angielskiego.
Agata czuła się samotna aż wreszcie poznała właściwego jak myślała mężczyznę - Andrzeja. Andrzej też pracuje w korporacji tak jak Agata, dobrze zarabia, jest po rozwodzie i ma dwójkę dzieci.
Przez pierwsze dwa lata było miedzy nimi świetnie, randki, wyjazdy, kwiaty i prezenty… Agata postanowiła że Andrzej z nimi zamieszka. Andrzej stwierdził, że dobrze ale w praktyce wyglądało to tak, że 4 dni w tygodniu będzie mieszkał w apartamencie Agaty a 3 dni mieszkał w swojej kawalerce.
Jak zamieszkali razem to pojawił się problem. Agata oczekiwała, że Andrzej będzie pomagał finansowo, że pokryje większość jej rachunków np. będzie płacił za czynsz, za jej ratę kredytu. Agata oczekiwała, że Andrzej będzie też płacił za zajęcia dodatkowe dla syna, kupował mu gry komputerowe itp.
Nic takiego się nie stało. Andrzej stwierdził kategorycznie że nie chce ponosić wydatków z związanych z nieswoim dzieckiem. Powiedział też, że on ma swoje dzieci, którym musi pomagać finansowo. Andrzej nie chciał też płacić za kredyt Agaty. Agata była wściekła i wywierała na niego coraz większy nacisk. Albo będziesz dawał pieniądze na mojego syna i na mój kredyt albo będzie koniec związku. Andrzej stwierdził, że ona go traktuje jako dawcę pieniędzy a przecież ona ma też alimenty i dobrze zarabia…
Dla niego syn Agaty Janek jest jeszcze obcym dzieckiem i trudno mu jest go traktować jako swoje dziecko.
Agata poprosiła mnie o pomoc w tej sprawie bo zauważyła, że się oddalają z Anndrzejem.

Co zrobić w takiej sytuacji?

Po pierwsze, warto się zastanowić dlaczego z kimś jesteśmy. Zwiazek oparty na tym, że kobieta jest z mężczyzną bo on daje pieniędze, nie ma moim zdaniem trwałych podstaw do przetrwania.

Po drugie.  Dbanie o swoją niezależność. Czasem dodatkowa praca powoduje, że czujemy się niezależne.

Po trzecie, zacząć budować więź partnera z dzieckiem. Założenie, że wszystko samo się ułoży, że partner od razu pokocha nasze dziecko jest błędne. Warto tutaj zasięgnąć rady coacha jak to zrobić. Jeśli partner polubi nasze dziecko, sam będzie chciał dla niego to co najlepsze.  Kształtowanie się więzi to proces, nie stanie się w miesiąc czy dwa. Wymaga to starań i mądrych posunięć.

 Po czwarte, nauczyć się komunikacji w związku. W wielu parach widzę podstawowe błędy w porozumiewaniu się. Przykładem jest Agata, ciągle mówiła swojemu partnerowi, żeby dał więcej pieniędzy, że są wydatki – tutaj wymieniała jakie, że ona musi kupić sobie nowe ubrania, że jej syn nie ma nowej gry komputerowej itp.
 Powtarzała to stale, rano i wieczorem. Efekt – ciągle kłótnie a potem wyprowadzka partnera. A mi zajęło parę miesięcy aby naprawić sytuację.

Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, warto napisać - mój email dobrycoach@wp.pl.

Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.
Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki. To uczciwy sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  


czwartek, 17 maja 2018

JAK PRZESTAĆ BYĆ SAMOTNYM? SAMOTNOŚĆ A WPŁYW OJCA NA RELACJE

JAK PRZESTAĆ BYĆ SAMOTNYM? SAMOTNOŚĆ A WPŁYW OJCA NA RELACJE 

Dziś temat na życzenie Czytelniczki. Ten tekst jest też odpowiedzią na pytanie jak wpływa ojciec na wybory partnera, partnerki życiowej

 Problem opiszę na przykładzie Jolanty. Jolanta ma 33 lat mieszka w Warszawie i zajmuje się konsultingiem dla dużych firm.

Jej problem to samotność. A przecież Jolanta to atrakcyjna kobieta, ma świetną pracę, mieszkanie na prestiżowym Mokotowie.  Jolanta nie siedzi w domu, tylko aktywnie szuka tego jednego jedynego. Co tydzień w sobotę chodzi do znanego klubu i tam z koleżanką czekają aż ktoś ich zaczepi. Ostatnio rozmawiała przy drinku z Robertem po godzinie miłej rozmowy, pojechali do niego… a potem Robert nie zadzwonił mimo, że w nocy mówił, że chyba się zakochał w Jolancie a rano powiedział, że śpieszy się bo umówił się z kolegą na tenisa a na pożegnanie stwierdzi "to zadzwonię wkrótce". Jolanta przeżywała tą sytuację ponad miesiąc i myślała o sobie, że nie ma szczęścia do mężczyzn, że nie umie stworzyć trwałego związku i że mężczyźni od niej odchodzą jak tylko ona się zaangażuje....

Potem Jolanta spotykała się z kolegą z pracy – Januszem. A Janusz okazał się nudziarzem, pozbawionym inicjatywy. Do spotkań się zmuszała bo z jednej strony nie chciała być sama a z drugiej jak sobie pomyślała, że znowu będzie słuchać o księgowości, nabierała niechęci do randek…

 Inny mężczyzna to kobieciarz, mimo to Jolanta zdecydowała się z nim nawiązać kontakt… W tego 3- miesięcznej znajomości wyszła Jolanta poraniona, mniej pewna siebie i jeszcze z mniejszą nadzieją na przyszłość.


Co zrobić aby przestać być samotnym?


Po pierwsze, dotrzeć do przyczyn samotności. Opisywana wyżej Jolanta boi się bliskości i trwałego związku.  Jej lęki wynikają z dzieciństwa, codziennie widziała jak ojciec źle traktuje matkę, jak ją wyzywa, jak wylicza jej każdy grosz. A matka Joanny była pasywna, czasem płakała ale nie odeszła bo była zależna finansowa od ojca bo zarabiała jako pielęgniarka niewiele.

 Jak Jolanta myśli o związku to od razu myśli o swojej matce i ojcu. Jak widziała co się dzieje w domu, obiecała sobie, że ona nie powtórzy losu matki, że ona będzie szczęśliwa z mężczyzną lub będzie sama...

Po drugie, z badań naukowych przeprowadzonych w Teksańskim Uniwersytecie Chrześcijańskim (Texas Christian University) w Fort Worth wynika, że brak kontaktu kobiety z ojcem prowadzi to ryzykownych zachowań. Według naukowców kobiety, które w dzieciństwie oraz w okresie dorastania miały zły kontakt z ojcem lub nie było kontaktu z ojcem, są bardziej skłonne do wybierania partnerów, którzy je źle traktują, szybciej też zaczynają życie seksualne a później mogą angażować się w nietrwałe związki oparte głównie na seksie.

Po trzecie, niskie poczucie wartości. Jeśli my sami nie uważamy siebie za wartościowych atrakcyjnych, ciężko jest przekonać kogokolwiek, że jest zupełnie inaczej…Dla dziewcząt ojciec jest pierwszym mężczyzną ich życia. Jeśli kobieta nie dostanie od ojca miłości, ciepła, uważności, trudniej jest jej później być pewną siebie i swojej kobiecości osobą. Jak wynika z badań naukowych taka kobieta zbyt wcześnie szuka potwierdzenia swojej wartości u mężczyzny. Nie ma wiary w siebie, jeśli ktoś się nią zainteresuje, jest szczęśliwa, że wreszcie znalazł się mężczyzna, który zobaczył w niej to czego ona w sobie nie dostrzega.
 W pokonywaniu samotności ukształtowanie wysokiego poczucia wartości jest kluczowe. Według badań  Arndt’a i Goldenberga wysokie poczucie wartości pozwala wyjść zwycięsko z trudnych sytuacji, z traumy. Osoby, które pracują nad poczuciem wartości nie pozwalają innym na brak szacunku, złośliwą krytykę i przy tym umieją być asertywnymi…

 Po czwarte, popracować z coachem, dowiedzieć się jakie mamy wzorce myślenia, co nas blokuje, w jakich sytuacjach odczuwamy smutek, dyskomfort. Praca nad sobą daje świetne efekty...

Jeśli masz problem, napisz proszę na mój email dobrycoach@wp.pl

Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam pierścionek dla mojej mamy - będzie on prezentem na święta. To uczciwy sprzedawca. POLECAM SZCZEGÓLNIE NA GWIAZDKĘ! http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  


niedziela, 13 maja 2018

JAK WALCZYĆ Z NEGATYWNYM MYŚLENIEM, Jak powstrzymać negatywne myślenie?

Jak powstrzymać negatywne myślenie?

Dziś tekst specjalnie dla miłej Osoby, która napisała do mnie wczoraj.
Problem piszę na przykładzie Agnieszki. Agnieszka ma 41 lat, jest po rozwodzie, pracuje jako manager w Warszawie i znanej korporacji zajmującej się sprzedażą słodyczy.

Jej problem to negatywne myśli i  martwienie się na zapas…

Agnieszka stale myśli o przeszłości. Analizuje swoje byłe małżeństwo pod kątem popełnionych błędów. Nie byłam dość dobrą żoną i matką dlatego mąż zdecydował o rozwodzie. Myśląc o przeszłości cały czas pomija fakt, że starała się jak mogła aby małżeństwo było udane…

A Agnieszka cały czas myśli, że nie zrobiła tego, a tutaj popełniła błąd. Myśli sobie o źle  i płacze tak jakby małżeństwo stanowiło o jej poczuciu wartości. Godzinami siedzi i rozmyśla co powiedział jej mąż i jest przekonana, że co on stwierdził jest prawdą. Nie dostrzega, że eks- mąż skrytykował  ją gdy między nimi była nienawiść. Mimo, że ma dopiero 41 lat czuje się starą i nieatrakcyjną kobietą

A w pracy też myśli o sobie w negatywny i niekonstruktywny sposób… Ostatnio miała kłótnie z przełożonym. Od razu pomyślała, że szef ją zwolni i zostanie sama bez środków do życia. W swoim umyśle wyświetla obrazy z przyszłości. A widzi siebie jako słabą, bezradną i załamaną. Nie pamięta, że tak wiele sama osiągnęła, że miała w życiu trudne sytuacje i potrafiła sobie poradzić…

Agnieszka czuje zmęczenie a czasem zastanawia się po co walczyć?

 Jak walczyć z negatywnymi myślami?

Po pierwsze, przestać myśleć o przeszłości. Amerykański profesor Philip Zimbardo i John Boyd dowiedli, że niektórzy ludzie żyją przeszłością. Teraźniejszość nie ma dla nich specjalnego znaczenia. O ile rozmyślanie o dobrych momentach z przeszłości, działa pozytywnie to przypominanie sobie porażek, które kiedyś się wydarzyły, osłabia naszą odporność psychiczną.

Po drugie, warto jeśli już musimy analizować przeszłość, spojrzeć na nią w  sposób obiektywny. Opisywana wyżej Agnieszka w jej obrazie przeszłości ona była tylko tą złą żoną a mąż był tym ideałem. W przypadku rozpadu związku wina prawie zawsze leży po obu stronach. Nigdy nie ma sytuacji czarno-białej. Przy analizie naszych doświadczeń warto uwzględnić co my dobrego w przeszłości zrobiliśmy.

Po trzecie, trzeba uważać na negatywne myślenie o sobie. Poczucie winy nic nie daje a może nawet prowadzić do depresji.

Po czwarte,  jeśli chcemy zmienić sposób myślenia warto zwrócić się z prośbą o pomoc do terapeuty, coacha. A on opracuje plan zmian, metody i jest duże prawdopodobieństwo że będzie to zmiana, która odmieni nasze życie. Zwrócenie się o pomoc to wyraz naszej siły i mądrości. O roli wsparcia pisze  Richard Lazarus z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley. Richard Lazarus podkreśla że zmianie myślenia często towarzyszy stres i jedną ze skutecznych strategii radzenia sobie z tym stresem jest zapewnienie sobie wsparcia społecznego - osoby, która będzie wspierać, motywować do działania, wskazywać pozytywny kierunek.

Po piąte, zacząć dostrzegać swoje małe i większe osiągnięcia. Sam fakt podjęcia decyzji” chcę zmienić swój sposób myślenia” jest sukcesem bo oznacza, że chcemy podjąć działanie.

Jeśli masz problem, warto napisać na mój email dobrycoach@wp.pl
 Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.

Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam pierścionek dla mojej mamy - będzie on prezentem na święta. To uczciwy sprzedawca. Polecam! http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH.  

 

piątek, 11 maja 2018

DLACZEGO MĘZCZYNA , KOBIETA ZMIENIA SIĘ PO ŚLUBIE?

Dlaczego mężczyzna, kobieta zmienia się po ślubie?

Temat napisany jest na życzeniem miłej Czytelniczki, którą serdecznie pozdrawiam. Problem nie dotyczy oczywiście wszystkich związków małżeńskich.
Tą kwestię opiszę na przykładzie dwóch osób – Magdy i Darka.
Magda to ładna blondynka pracuje w firmie telekomunikacyjnej w Warszawie. Jest mężatką od trzech lat. Bartka poznała w pracy i  przez rok się spotykali. Na spotkaniach Bartek był romantyczny, zawsze były kwiaty, wieczory we włoskiej restauracji, prezenty bez okazji, spontaniczne wyjazdy w góry itp.  Magda tak marzyła o ślubie, pięknej białej sukni i weselu z całą rodziną… Kiedy  wreszcie ustalili datę ślubu, Magda poczuła się bardzo szczęśliwa …
A po ślubie wszystko się zmieniło. Bartek przestał zabiegać o Magdę, przestał żartować i robić niespodzianki. Po pracy jak przychodził zmęczony i od razu się kładł się i mówił „ ja tylko muszę odpocząć, za 15 minut wstanę”. A potem budził się około 21 godzinie , trochę obejrzał wiadomości w TV i znowu kładł się spać. Magda nie mogła porozmawiać z nim a opowiedzieć co zdarzyło się w pracy a o wyjściu do kina czy teatru mogła tylko pomarzyć. W niedziele „obowiązkowy obiad u teściów” potem oglądanie TV i tak dzień za dniem…
Magda zauważyła, że teraz nie ma czasu dla siebie.  Bartek wymagał aby ona jako jego żona wykonywała obowiązki domowe tak jak jego mama czyli codzienne gotowanie obiadów, pranie a potem prasowanie ubrań, sprzątanie mieszkania, zakupy.  Bartka ojciec nie angażował się w prace domowe i Bartek wyniósł z rodzinnego domu wzorzec żony, która prawie wszystko w domu robi i nie narzeka… Magda początkowo robiła to co wg Bartka powinna, gotowała obiady, sprzątała itp. Bartek dziękował bo przecież taka jest rola kobiety… A Magda była coraz bardziej zmęczona i sfrustrowana i czuła się kompletnie niedoceniana. Rozmowy z Bartkiem nic nie dały.
Magda nie miała już czasu na koleżanki, na wypady do kręgielni nawet na kurs języka francuskiego. Cały czas zabiera jej dbanie o dom i o Bartka. Czuje się samotna w związku, nie tak sobie to wyobrażała. Myślała, że będą razem dzielić się obowiązkami domowymi, że jej mąż będzie z nią codziennie rozmawiał o jej problemach, że  będzie czas na romantyczne wieczory i bliskość.

Inny przypadek to Darek. Darek ma 42 lat, zajmuje się ubezpieczeniami. Był przekonany, że  ślub to najważniejsze i najbardziej szczęśliwe wydarzenie w jego życiu.
Po ślubie okazało się, że wszystko jest inaczej. Żona Ala przestała o siebie dbać, po domu chodziła w starym dziurawym dresie. Ciągle narzekała, że jest zmęczona, że nie lubi gotować, że ona musi obejrzeć kolejny odcinek serialu itp.
Żona przestała się uśmiechać, ciągle martwiła się a to kredytem hipotecznym, który wspólnie spłacają a to tym, że nie starcza jej na lepsze kosmetyki bo on nie zarabia wystarczająco.
Ala nie znosi jego kolegów, mówi mu, że ona nie chce dla jego kumpli gotować a chodzić z kolegami na piwo mu zabrania…

 Co zrobić jak po ślubie jest gorzej?

Po pierwsze, tutaj dużą rolę odgrywają wzorce wyniesione z domów rodzinnych oraz wzorce kulturowe. Warto porozmawiać jak widzi nasz parter rolę kobiety czy rolę mężczyzny. Nie trzeba też ślepo podążać za tymi wzorcami, można stworzyć własny system zasad postępowania i ich się trzymać.

Po drugie, rozmowa. Wiele par zapomina jak ważna jest rozmowa. Opisywana wyżej Magda tylko narzekała na nadmiar obowiązków zamiast porozmawiać. Trzeba jednak pamiętać, że jeśli rozmawiamy i nic to nie daje, warto zasięgnąć rady coacha i zmienić sytuację na lepsze…

Po trzecie, trzeba uważać na wyobrażenia. Niektórzy ludzie nie rozumieją, że faza fascynacji mija i związek przechodzi w fazę stabilizacji.  Wtedy to największą rolę pełni przywiązanie.

Po czwarte, dbać o związek poprzez codzienne gesty, wzajemną pomoc, uważność na potrzeby drugiej osoby, akceptację partnera/ partnerki.

 Po piąte, Badania naukowe wykazały, że niektóre cechy osobowości i zachowania  mogą utrudniać funkcjonowanie w związku trwałym. Są to na przykład: neurotyzm, niska samoocena, gorsza umiejętność komunikacji i współpracy, trudności w konsekwentnym realizowaniu swoich planów (K. Slany, A. DeMaris, G.R. Leslie).
 

Po szóste, jeśli jest kryzys i czujesz się nieszczęśliwa/ nieszczęśliwy, warto podjąć działanie w kierunku poprawy. Spotkać się z kimś mądrym, kto spojrzy na związek w sposób obiektywny i pomoże znaleźć optymalne rozwiązanie problemu.
Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami stron www.
 Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki i jestem zadowolona. To uczciwy sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH !





 
 
 
 
 
 
 

niedziela, 6 maja 2018

JAK BYĆ SZCZĘŚLIWYM SINGLEM?

JAK BYĆ SZCZĘŚLIWYM SINGLEM?

 Dziś temat dla  życzenie miłego Czytelnika.

Problem opiszę na przykładzie Artur. Artur ma 31 lat, pracuje w Warszawie w koncernie telekomunikacyjnym jako administrator danych. Jego problem to brak tolerancji innych na jego styl życia - na to, że zdecydował się teraz na bycie singlem...

Artur był przez 5 lat w związku z Basią, mieszkali razem, nawet zdecydowali się na wspólny kredyt. Artur kochał Basię i planował małżeństwo. Tym bardziej bolało go jak się dowiedział od znajomego, że Basia go zdradziła z kolegą z pracy. Porozmawiał ze swoją narzeczoną, na początku zaprzeczyła ale w końcu przyznała się do zdrady i kazała mu się wyprowadzić. Postąpiła wobec niego bez klasy, kredytu przestała spłacać mimo że Artur się wyprowadził. Wszystkim znajomym powiedziała, że męczyła się z Arturem i straciła tylko 5 lat swojego życia, a w nowym związku jest inaczej, słyszy, że się podoba,  planują wycieczkę na wyspę Bali itp. Arturowi było przykro, bo Basia nie powiedziała wprost co jej się w związku nie podoba, sama go zdradziła, a potem obwinia Artura za rozpad związku…

 Przez jakiś czas Artur rozpaczał, nic mu się nie chciało. Najczęściej siedział w domu z butelką wina i zastanawiał się co zrobił źle i dlaczego  spotkała go zdrada najbliższej osoby?

Po kilku miesiącach zaczął układać sobie nowe życie. Udało się mu wynająć mieszkanie niedaleko parku, poznał nowych znajomych, zaczął interesować się muzyką. Jednak jest coś czego on nie rozumie – to nietolerancja  jego sposobu na życie przez innych ludzi. Dawni znajomi, rodzina, koledzy z pracy często mówią mu, że czas zapomnieć o Barbarze i znaleźć nową dziewczynę. A Artur nie chce jak na razie z nikim się wiązać. Czuje zadowolenie, ma swoje pasje, dobrą pracę , ma znajomych z którymi może pójść do kina, do pubu. A jak poznaje kobiety, czuje, że one chcą z nim związać się na poważnie. Przykładem jest Małgorzata, jak tylko się dowiedziała że Artura zostawiła Barbara, postanowiła go zdobyć…

Najpierw go pocieszała a potem zaproponowała sama wspólne mieszkanie bo tak jest taniej i wygodniej…

A Artur nie chce na razie się z nikim wiązać, chce najpierw zapomnieć o tym co się zdarzyło a może kiedyś się zakochać . Małgorzata była rozczarowana i nie rozumiała dlaczego. Uznała Artura za dziwaka i zerwała z nim kontakt i jeszcze powiedziała sporo negatywnych rzeczy o nim znajomym...

Co zrobić jak nikt nie rozumie naszych życiowych wyborów?

 Po pierwsze, Samotność może być stanem, który sprzyja odnalezieniu własnej siły, poznaniu siebie, swoich braków i zalet; może prowadzić do niezależności w obcowaniu z otaczającym światem, ludźmi. Może być długim, kilkuetapowym procesem.

Po drugie, każdy z nas ma prawo kształtować swoje życie tak jak pragnie.  Jeśli ktoś naciska na zmianę a my nie mamy ochotę, trzeba być asertywnym  bo spełnianie oczekiwań innych wbrew sobie szkodzi przede wszystkim  nam.
 Po trzecie, szczęście jak dowodzą badania naukowe, nie zależy od bycia w związku.  Jak podkreśla słynny profesor Martin Seligman szczęście to sposób myślenia o sobie i o innych a tego można się nauczyć... Inny badacze twierdzą, że szczęście to też wynik wyznaczania sobie celów i konsekwentne podążanie za nimi...
Również altruizm, pomaganie innym i zaangażowanie w życie społeczne przynosi poczucie szczęścia i poczucie bycia potrzebnym...

Po czwarte,  smutek, zniechęcenie towarzyszące okresowi samotności tuż po rozstaniu można pokonać  przy pomocy metod opracowanych przez coacha.
Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, warto napisać na mój email dobrycoach@wp.pl
Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami i wartymi odwiedzenia stron www. Od jakiegośczasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki w dobrej cenie i jestem zadowolona. To uczciwy i miły sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !!!http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH !



środa, 2 maja 2018

Gdy mężczyzna woli kolegów od Ciebie…

Gdy mężczyzna woli kolegów od Ciebie…
Dziś temat na specjalne życzenie Pani Izy. Blog jest dla Czytelników i wierzę, że tym tekstem może coś pomogę.
Problem opiszę na przykładzie Iwony. Iwona ma 34 lat i pracuje jako marketing manager w Warszawie we francuskim koncernie. Iwona zajmuje się marketingiem bardzo znanego jogurtu.
Jej problem to Jacek i jego koledzy. Jacka poznała podczas imienin u koleżanki. Wysoki brunet o niebieskich oczach i wiedział co mówić kobietom aby zrobić dobre wrażenie. Jacek jest inżynierem telekomunikacji i pracuje w znanej firmie telekomunikacyjnej. Na początku Jacek był zakochany i wszystko dla Iwony robił.
Po roku znajomości zamieszkali w mieszkaniu Iwony. Iwona była szczęśliwa bo była przekonana, że będzie więcej wspólnych wieczorów i romantycznych weekendów. Nie przewidziała jednak jednego, że Jacek jest bardzo emocjonalnie związany z kolegami. Przyjaźń Jacka z Robertem i Bartkiem zaczęła się od wspólnego mieszkania w akademiku na Placu Narutowicza. Przez pięć lat studiów na Politechnice Warszawskiej Jacek razem z kolegami chodzili na imprezy, jeździli na wycieczki, razem grali w piłkę na boisku. Łączy ich wiele zabawnych i czasem smutnych wspomnień i przyjaźń. Iwona nie zdawała sobie sprawy, że Jacek woli towarzystwo kolegów a nie jej. Czasem nawet jej powie, że w domu jest nudno a z kolegami idą do klubów lub pograć w piłkę, zawsze jest wesoło.
 Ostatnio Iwona zaprosiła do siebie swoją mamę i chciała zorganizować uroczysty obiad. Ugotowała potrawę z kuchni francuskiej, kupiła drogie wino i cieszyła się, że  sobotę spędzi z ukochanymi osobami – Jackiem i z mamą, którą już miesiąc nie widziała. A Jacek początkowo powiedział, że fajnie a w piątek jak już mama przyjechała, stwierdził, że on przecież umówił się z kolegami na mecz i to jest dla niego bardzo ważne. Iwona zaczęła krzyczeć, że ciągle koledzy, że ona jest na ostatnim miejscu, że nie spędzają ze sobą czasu, że ona czuje się samotna.
Jacek zareagował na te zarzuty agresywnie. Stwierdził, że Iwona ogranicza mu wolność, że jest histeryczką, że on woli od nudnych obiadków z jej nudną mamusią, zagrać mecz, że ona jest jak bluszcz i nie ma swojego życia…
 Po tym przez tydzień nie odzywali się do siebie. Potem na 2 miesiące było lepiej, ale po jakiś czasie wszystko wróciło do stanu sprzed kłótni. Iwona siedziała w domu a Jacek 3 razy w tygodniu oraz prawie każdy weekend spędzał z kolegami. A to mecze, w których Jacek świetnie gra a to wspólne oglądanie w TV meczy tylko i wyłącznie w męskim gronie. A to kumpel chce się z nim napić piwa i już na niego czeka w pubie. A Iwona czuje się nieważna, często płacze, nie wie co ma zrobić aby zmienić związek na lepsze.

 Co zrobić gdy on woli towarzystwo kolegów od Ciebie?

Po pierwsze, pamiętać, że jeśli czegoś zabraniamy, staje się to jeszcze bardziej atrakcyjne. Działa tutaj znana z psychologii społecznej reguła niedostępności – im bardziej coś niedostępne tym bardziej pożądane...

Po drugie, skuteczna i spokojna rozmowa. Nie ma sensu używać krzyku, agresji słownej lub stawiać mężczyznę przed trudnym dla niego wyborem – ja albo koledzy. To w moim przekonaniu nie działa. Działa rozmowa i działanie i cierpliwość. Nie od razu mężczyzna może zrozumieć, że Ty też jesteś ważna, ale wytrwałość i odpowiednie techniki działają i są trwałe efekty. Opisywana Iwona przestała być stale wściekła, zaczęła stosować to co jej doradziłam i okazało się, że Jacek zrozumiał, że jego dziewczyna jest kimś kto wiele wnosi w jego życie i trzeba o związek dbać. Nie było mowy o tym aby Jacek całkowicie zrezygnował ze spotkań z kolegami. Uważam, że każdy z nas powinien mieć swój własny świat a dla naszego partnera, partnerki nie możemy rezygnować ze wszystkiego – z swoich zainteresowań, spotkań ze znajomymi. Chodzi tutaj jednak o proporcje. W opisywanym przypadku Jacek za dużo czasu poświęcał kolegom i przy tym całkowicie zaniedbywał Iwonę.

Po trzecie, wzmocnienie swojego poczucia wartości. Często kobiety uzależniają swoje poczucie wartości od mężczyzny, od tego co on jej miłego powie, czy zaprosi ją do restauracji, czy przyniesie kwiaty…

 Po czwarte, zadbać o interesujący sposób wspólnego spędzania wolnego czasu. Jeśli mężczyzna ma wybór między nieco nudnym spotkaniem z Twoją rodziną a spotkaniem z kolegami, może wybrać towarzystwo kolegów.

Po piąte, pomaga też spotkanie pary z coachem. Ja spotkałam się z Jackiem i on był przekonany, że jego dziewczyna jest na zawsze, że on z nią przecież uzgodnił, że musi mieć czas dla siebie. Gdy przypomniałam mu, jak zachował się jego dziewczyna jak złamał rękę, uświadomił sobie, że to właśnie Iwona w trudnych sytuacjach pomagała, chodziła z nim na rehabilitację, wzięła w pracy urlop a koledzy, dzwonili i tylko stwierdzili, że oni też mieli złamania i żeby nie biadolił. Pomocy z ich strony nie było, przez ten okres gdzie Jacek siedział w domu, koledzy dzwonili rzadko i nie zadali jednego ważnego pytania – jak mogę Tobie pomóc?
Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy, napisz proszę na mój email dobrycoach@wp.pl.
 Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami i wartymi odwiedzenia stron www. 
Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy - ostatnio kupiłam piękne kolczyki w dobrej cenie i jestem zadowolona. To uczciwy i miły i rzetelny sprzedawca. Polecam bo naprawdę warto !!!http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445  TO LINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W DOBRYCH CENACH !