wtorek, 26 listopada 2019

ZDRADA JAK POSTĘPOWAĆ PO ZDRADZIE JAK SOBIE RADZIĆ PO ZDRADZIE?


Jak sobie poradzić po zdradzie?

 To temat, który jak wynika z Waszych emaili jest dla Was ważnym i trudnym do rozwiązania problemem.

Zdrada według naukowych badań jest najczęstszą przyczyną rozpadu związków nieformalnych oraz małżeńskich. Dziś ten temat na przykładzie Patrycji i Jarka.

Patrycja - szatynka o długich włosach i pięknych niebieskich oczach, pracuje jako księgowa w małej firmie. Patrycja poznała swojego męża jak studiowali ekonomię na Uniwersytecie Warszawskim. Byli szaleńczo zakochani i  razem przeżyli aż 12 lat. Zdradę  odkryła przypadkiem, mąż zostawił laptop w domu. Patrycja usiadła przed jego laptopem i zobaczyła namiętne maile od niejakiej Gosi, która wspominała jak to było ostatniej nocy i że nie może się doczekać następnego spotkania. Patrycja załamała się i nie wiedziała co robić. Maż przyznał się do zdrady bo dowody były ewidentne.

Jarek lat 40, pracuje jako inżynier. Jego życie to głównie praca i praca. Jego małżeństwo oceniał jako udane póki... nie dowiedział się o zdradzie. Żona Alina zostawiła swój telefon komórkowy na stole w kuchni a on przeczytał z ciekawości parę SMS-ów, gdzie jakiś Paweł wyznawał jej miłość i dziękował za 3 dni spędzone w Jastarni. Aliny przez 3 dni nie było w domu  ale według niej była to podróż służbowa do Berlina. W końcu po długiej kłótni wyznała, że zdradziła.
        Jak żyć po zdradzie?

Pierwsza sprawa to rozstrzygnięcie - czy przebaczyć i zostać w związku czy zdecydować się na rozstanie i stworzyć nowe życie. Tutaj kluczowa jest pomoc osób wspierających nas. Ludzie po zdradzie mają tendencję do zrywania wszelkich kontaktów ze znajomymi. Tymczasem osoba, którą zdradzano, potrzebuje dużego wsparcia. Warto w tym trudnym momencie poprosić o pomoc rodzinę, przyjaciół a może jeśli tam nie znajdziemy zrozumienia, trzeba będzie szukać pomocy u terapeuty.

 Osoby zdradzone doświadczają różnych negatywnych uczuć. Patrycja jak się z nią spotkałam, płakała i czuła, że to ona jest winna. Uważała, że nie dość się starała, ostatnio nie chodziła do fryzjera, a  w ogóle za dużo pracowała. Partycja cały czas siebie krytykowała, a jak powiedziałam jej, że za kryzys w związku odpowiedzialne są dwie osoby, zdziwiła się. Poczucie winy jest niebezpieczne bo może prowadzić nawet do depresji. Nie ma sensu się obwiniać, nikt nie może odpowiadać za cudze postępowanie. Może i faktycznie Patrycja nie zauważyła, że małżeństwo jest zagrożone ale poczucie winy nic człowiekowi nie daje. Poradziłam Patrycji aby za 2- 3 miesiące jak już będzie silniejsza psychicznie, przeprowadziła z mężem rozmowę na temat przyczyn zdrady.

  Często osoby zdradzane odczuwają gniew. Jarek, którego żona zdradziła, nienawidził żony, jak ona mogła mi zrobić coś takiego? Zapytał mnie. Harowałem po 10 godzin codziennie żeby żonka wszystko miała a ona zrobiła ze mnie osła"- powiedział mi ze złością. Gniew jest naturalną reakcją po zdradzie, ważne jest aby komuś o tym opowiedzieć i jak najszybciej przejść do następnego etapu - pogodzenia się z losem.  Przeszłości niestety nie zmienimy, zdrada się zdarzyła i trzeba wszystko zrobić aby przejść przez ten trudny okres w miarę łagodnie bez depresji.

 Osoby zdradzone różnie sobie z tym radzą. Jedne myślą o zemście czyli jeśli ona/on zdradził to ja też mogę. Patrycja też myślała o zemście, nawet zadzwoniła do swojego pierwszego chłopaka żeby się z nim umówić. Ale ja odradziłam jej ten pomysł.

      Inna sprawa to, że po zdradzie jest zaniżone poczucie wartości. Partycja czuła po zdradzie nieatrakcyjna a jak jeszcze zobaczyła rywalkę na zdjęciu w Internecie to jej kompleksy pogłębiły się. Ale przerobiłyśmy specjalne techniki na odbudowę jej poczucia wartości. Partycja zrozumiała, że bez męża jest też wartościową, silna i atrakcyjna kobietą i od niej zależy czy uda jej się stworzyć nowe życie czy nie.

Patrycję wspierałam przez 7 miesięcy, w tym czasie mąż wyprowadził się i wynajął mieszkanie. W czasie rozmowy z nią tłumaczył się, że to jednorazowy skok w bok i był pijany i doszło do zdrady. Patrycja zdecydowała, że względu na wspólne dziecko da mężowi jeszcze jedną szansę. Na razie spotyka się z mężem w sobotę lub niedziele w kawiarni i pracuje ze mną aby wybaczyć jemu. Być może uda im się zacząć mimo zdrady wspólne życie.

Jeśli potrzebujesz pomocy, zapraszam do Warszawy na indywidualne spotkanie, tak najlepiej mogę pomóc, mój email dobrycoach@wp.pl. Moim zdaniem tylko spotkania dają pożądany efekt.

Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www.Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.
 

środa, 13 listopada 2019

GDY SĄ KŁÓTNIE W ZWIĄZKU O PIENIĄDZE, KŁÓTNIE O ZAKUPY

Dziś temat na specjalne życzenie miłej Czytelniczki, która poprosiła mnie właśnie o ten temat.
Problem przedstawię na przykładzie dwóch par – Janusza i Anny oraz Marka i Iwony.
Janusz  jest specjalistą od logistyki w dużym koncernie w Warszawie. Annę poznał na studenckiej imprezie i są ze sobą już 10 lat. Problemem okazały się pieniądze a konkretnie sposób ich wydawania. Janusz wydaje dużo więcej niż zarabia co miesiąc. Najbardziej lubi kupować sobie drogie gadżety a to najnowszy model smarphona  a to laptop, a to tablet i to go cieszy. Ale ponieważ jako specjalista od logistyki zarabia średnio, zadłuża się na kartach kredytowych. A ostatnio wziął pożyczkę z banku i Annie nic nie powiedział. Pieniądze przeznaczył na sprzęt do nurkowania. Anna przez przypadek się o tym dowiedziała i była wściekła. Zastanawiała się po co kolejna pożyczka i dlaczego nic nie powiedział. A przecież Anna nie zarabia dużo i przeżywa, że nie będzie na życie, na rachunki, że znowu przez pół miesiąca będą jedli dużo mniej, że ona będzie musiała kombinować jak za małą kwotę zrobić zakupy. Próbowała rozmawiać z Januszem ale on nic. Mówi do niej zrzędzisz jak moja matka, mam dosyć Twojego głupiego gadania lub zarabiam i należy mi się lub co się wtrącasz do moich pieniędzy…

 Inny problem mają Marek i Iwona. Marek wychował się na wsi blisko Krosna. W domu rodzinnym było bardzo biednie, nie było nawet na buty dla niego a z jedzeniem było ciężko. Jak udało się mu przeprowadzić do Warszawy, znaleźć dobrą pracę w międzynarodowej korporacji poczuł, że jego życie się odmieniło…


Ale lęk przed biedą został. Marek jest w związku małżeńskim z Iwoną. Iwona ma już dosyć ciągłych kłótni o pieniądze a takie mają miejsce na co dzień. Iwona zajmuje się zakupami i gdy wraca z siatkami pełną zakupów, Marek od razu pyta ją o paragon i analizuje ile wydała. Potem krzyczy, że kupiła droższe mydło, a że za dużo owoców kupiła, a potem czepia się do tego, że Iwona kupiła kilka gazet. Po co gazety? wszystko jest w Internecie krzyczy a potem zrzędzi, że ona jest nieoszczędna i do niczego nie dojdzie. A Iwona przecież też zarabia wprawdzie niedużo jako nauczycielka wychowania przedszkolnego ale przecież zawsze to jest coś… Iwona czasem myśli, żeby rzucić skąpego męża i zacząć nowe życie bo ma go dosyć…


 Co zrobić jeśli stale są kłótnie o pieniądze?


 Po pierwsze, nasz stosunek do pieniędzy warunkują wzorce wyniesione z dzieciństwa. Opisywany wyżej Marek był wychowany w biednym domu, gdzie pieniądze były najważniejsze. Stąd jego skąpstwo i liczenie każdej złotówki. Mając wysoką pensję, żyje poniżej minimum – nigdzie z Iwoną nie chodzą, nie wyjeżdżają na wakacje, nie kupują ubrań ani książek…


Po drugie, warto poznać przyczyny zachowania osoby nadmiernie rozrzutnej czy skąpej – jakie emocje towarzyszą jej postępowaniu. W przypadku nadmiernym wydawaniu pieniędzy może już mającym znamiona zakupoholizmu mamy tutaj do czynienia z  brakiem umiejętności radzenia sobie ze stresem i z nieprzyjemnymi emocjami np. lękiem.


W przypadku skąpstwa dużą rolę odgrywa potrzeba bezpieczeństwa. Opisywany wyżej Marek ma lęki, że straci pracę, że zostanie bez pieniędzy, że wróci na wieś do biedy. A on nienawidzi biedy i bezradności.


Po trzecie,  warto podjąć działanie w kierunku zmiany stosunku do pieniędzy partnera/ partnerki. Pieniądze nie mogą rządzić naszym postępowaniem. Naukowiec -. Sonya Britt  z  Kansas State University  udowodniła w swoich badaniach, że  kłótnie o pieniądze mogą doprowadzić do rozwodu. Te pary, które już  na początku związku kłóciły się o pieniądze,  po paru latach złożyły pozew o rozwód.

 Po czwarte, trzeba rozmawiać ale  bez negatywnych emocji. Do rozmowy z partnerem warto się przygotować, spotkać się z coachem, bo każdy przypadek jest indywidualny i trzeba użyć innych argumentów  w rozmowie

.Zwykle rozmowa męża z żoną wygląda w następujący sposób: żona mówi bo Ty zawsze jesteś niedopowiedziany, głupi itp. Mąż się broni i też powie coś przykrego. Rozmowa wygląda jak wymiana zarzutów i przykrych słów. Nie ma w tym nic konstruktywnego.

Po piąte, obok szereg rozmów potrzebna jest konsekwencja w działaniu. Jeśli nie zgadzamy się na zachowania naszego partnera, trzymajmy się tego i uzasadnijmy logicznie dlaczego myślimy inaczej.

W przypadku opisywanych par potrzebne były rozmowy, opracowany plan działania. Jednak najważniejsza była praca z lękiem .

Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www.

Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.

środa, 6 listopada 2019

JAK POKONAĆ MARTWIENIE SIĘ JAK POKONAĆ NEGATYWIZM?


GDY STALE SIĘ MARTWISZ....

 Temat został napisany specjalnie na życzenie miłej Czytelniczki

Problem opiszę na przykładzie Danuty. Danuta ma 45 lat, pracuje w Warszawie w międzynarodowej, znanej firmie kosmetycznej. Jej problem to fakt, że stale się czymś martwi. Najbardziej boi się przyszłości bo ona dla niej wydaje się niepewna. Danuta martwi się o swoją pracę, że przyjdą młodsi, zdolniejsi, pełni energii  i ona zostanie zwolniona. Widziała to przecież nie raz, jej koleżanka – 50 letnia kierowniczka została zastąpiona młodą dziewczyną kilka raz po studiach z niewielkim doświadczeniem. Gdzie tutaj logika? Przecież ona i jej koleżanka mają duże doświadczenie i pracują bardzo wydajnie. Innym powodem do zmartwień jest jej synek Mikołaj. Mikołaj ma 13 lat i już zaczynają się z nim problemy a to lekcji nie odrobi a to wagary a to znalazła w jego komputerze zdjęcia rozebranych kobiet…. Danuta na to nie była przygotowana, boi się, że syn wejdzie w złe towarzystwo i ona nie da sobie rady i że cały jej wysiłek – prywatne lekcje, szkoła tenisa pójdzie na marne…

Jeszcze innym powodem do zmartwień jest fakt, że Danuta się starzeje, już nie czuje się taka atrakcyjna jak kiedyś. Dziś jak rozmawia z dużo młodszymi mężczyznami w pracy czuje się niewidzialna dla nich, nie ma flirtu, nie ma zaciekawionych spojrzeń mężczyzn. Fakt, ostatnio sporo przytyła, dużo zmarszczek się pojawiło na jej twarzy ale szkoda jej tego… A co będzie później, jej partner Jacek na pewno znajdzie sobie inną kobietę – młodszą, pełną wigoru, atrakcyjną.

Danuta boi się przyszłości, nie wierzy, że w przyszłości może się zdarzyć coś dobrego. Ostatnio jest bardzo zestresowana, jak zaczyna się martwić, nie potrafi przestać i przez cały dzień myśli negatywnie.

Nie wierzy, że w obliczu problemu ona może sobie sama poradzić i rozwiązać problem. Nie może spać, nie może też normalnie funkcjonować. Jej partner stwierdził, że jest przygaszona i smutna a w nie takiej Danusi się on zakochał….
CO ZROBIĆ JAK STALE SIĘ MARTWISZ?

Po pierwsze , zrób mały tekst. Zadaj sobie następujące pytania:
1.Czy przejmuję się drobiazgami np. korkami na drodze, niemiłymi ludźmi w sklepie, jak się spóźniłaś?
2. Czy często boję się przyszłości?

3. Kiedy się myślę o swoim życiu, odczuwam bóle brzucha, mam też problemy ze snem"?

4. Często odkładam załatwienie różnych spraw na później?

5. Często nie jestem sobą jak rozmawiam z ludźmi?

Odpowiedzi na pytania możesz przesłać na adres dobrycoach@wp.pl

 Po drugie, warto się zastanowić się czy martwiąc się o przyszłość nie tracimy cennych chwil tu i teraz. Myśląc negatywnie o przyszłości nie żyjemy dniem dzisiejszym.
Po trzecie, zidentyfikować, które sytuacje oraz wyobrażenia o przeszłości wywołują największy lęk.
Wiele kobiet boi się, że na starość utraci swoją atrakcyjność, zdrowie i chęć życia. Mężczyźni zazwyczaj nie obawiają się braku pieniędzy.
Po czwarte, martwienie się może być nawykiem. A nawyk można zmienić. Ten nawyk może pochodzić od naszych rodziców. W opisywanym wyżej przypadku Danuty jej mama jest osobą pesymistyczną i stale martwiąca się na zapas. Danuta przejęła jej sposób myślenia.
Po piąte, pamiętać, że większość negatywnych scenariuszy w ogóle się nie wydarza. Martwimy się, tracimy energię, przeżywamy stres a okazuje się to niepotrzebne…



Jeśli masz problem, warto mnie napisać mój email dobrycoach@wp.pl.


 Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami www. Specjalne podziękowanie dla Sarinoko, za to że swoją biżuterią rozwesela moje życie !!! OD SARINOKO KUPUJĘ OD ROKU BIŻUTERIĘ I JESTEM ZADOWOLONA BO MA ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ I DOBRE CENY http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445 – To link Do mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko
 

 
 
 

sobota, 2 listopada 2019

SAMOTNOŚĆ LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ JAK WALCZYĆ Z SAMOTNOŚCIĄ?


Jak POKONAĆ SAMOTNOŚĆ I LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ?

Dziś temat na życzenie Czytelnika, który poprosił mnie aby opisać właśnie tą kwestię.

Problem opiszę na przykładzie Marcina. Marcin ma 30 lat, pracuje w małej informatycznej firmie. Od roku jest sam. Jego eks- dziewczyna rozstała się z nim bo jak stwierdziła poznała kogoś, kto bardziej nadaje się do małżeństwa. Tutaj zadecydowały kwestie finansowe.

Była dziewczyna Marcina związała się z bogatym mężczyzną. Marcin po rozstaniu poczuł się oszukany bo dziewczyna udawała miłość do niego a jak tylko poznała kogoś bogatszego od Marcina, rzuciła go przez krótki SMS… Na początku Marcin przeżywał rozstanie. Każda kobieta kojarzyła mu się z Olką.

Przez pewien czas myślał, że dobrze być samemu. Marcin ma pasję , są to rowery. Jak tylko przychodzi wiosna, wyjmuje swój rower z piwnicy i razem ze znajomymi niemal każdy weekend poświęca na wycieczki rowerowe. Przypadkowo Marcin poznał Ulę na imprezie u koleżanki. Ula zrobiła na nim duże wrażenie bo dziewczyna jest nie tylko ładna ale można z nią porozmawiać na każdy temat. Znajomość rozwijała się w dobrym tempie aż tu pojawił się u Marcina lęk przed byciem razem.

   Marcin z jednej strony bardzo pragnął uczucia, miał już dosyć samotności, z drugiej strony bardzo bał się, że znowu zawiedzie się na dziewczynie. Marcin miał też obawy związane z byciem w związku. Poprzednia dziewczyna Ola zabraniała mu wyjazdów z przyjaciółmi. Nie miał prawie nigdy czasu dla siebie. Cały czas musiał zastanawiać się jak Oli zorganizować weekend aby ona była zadowolona… Spędzali czas wolny głównie w galeriach handlowych bo tak chciała Ola.

 Co zrobić jak ma się lęk przed bliskością?
Po pierwsze, warto potraktować poprzedni związek jako przeszłość i przestać o nim myśleć. To nic nie daje człowiekowi. Warto pomyśleć o swojej przyszłości.

 Po drugie, przestać myśleć, że wszystkie kobiety są takie same i wszystkie charakterologicznie pasują do poprzedniej partnerki. Przy takim założeniu można zostać samemu do końca życia…

 Po trzecie, otworzyć się na miłość. Czasem kogoś spotykamy i bronimy się przed tym. Zastanawiamy się: Co będzie? ,Czy tym razem się uda? Warto dać sobie szansę mimo lęków przed porzuceniem. Gdy mamy to szczęście i spotkamy osobę, która nam odpowiada fizycznie i pod względem charakteru, potraktujmy to jako dar losu i wszystko zróbmy aby ta znajomość się rozwijała..

Po czwarte, można być w związku i jednocześnie mieć pasję. Wystarczy szczerze porozmawiać z partnerką. Marcin ustalił z Ulą, że sobotę spotyka się ze swoimi przyjaciółmi a w piątek, w niedzielę jest czas dla Uli. Ula jest tolerancyjną dziewczyną i zaakceptowała takie rozwiązanie. Tym bardziej że Marcin okazuje jej swoje uczucie, przynosi kwiaty, zaprasza do dobrych restauracji.
Po piąte, warto związek budować powoli, poznać osobę co ona lubi a czego nie, co mogę zrobić aby sprawić jej przyjemność? Te małe gesty np. miły SMS po spotkaniu, bukiecik stokrotek powodują, że znajomość ulega pogłębieniu. Trzeba pamiętać o wzajemnym szacunku. To co robimy na początku znajomości według badań naukowych ma bardzo duży wpływ na związek.

 Jeśli masz problem, warto mnie napisać mój email dobrycoach@wp.pl.

 Oprócz pisania tekstów postanowiłam się z Państwem podzielić się ciekawymi adresami www. Specjalne podziękowanie dla Sarinoko, za to że swoją biżuterią rozwesela moje życie !!! OD SARINOKO KUPUJĘ OD ROKU BIŻUTERIĘ I JESTEM ZADOWOLONA BO MA ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ I DOBRE CENY http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445 – To link Do mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko