poniedziałek, 3 czerwca 2019

NUDA W ZWIĄZKU CO ZROBIĆ?


Jak być atrakcyjnym dla mężczyzny dla kobiety po latach ?

 Dziś temat na życzenie Czyteniczki.

Problem opisze na przykładzie Agnieszki. Agnieszka to blondynka o pięknym uśmiechu, pracuje w Warszawie jako ekonomistka.

Jej problem to rutyna w związku. Na początku z narzeczonym byli zakochani, porozumienie było bez słów, Agnieszka czuła się kochana i doceniana. A dziś myśli, że jej mężczyzna – Jarek to przypadkowy wybór i że chyba będzie musiała podjąć decyzję o rozstaniu. Ich dzień wygląda tak samo lub prawie tak samo. Agnieszka wraca o 18 stej, przygotowuje obiad, potem przychodzi Jarek i już w drzwiach mówi, że jest śmiertelnie zmęczony i siada na fotelu i zasypia. Wieczorem się budzi i przez chwilę rozmawiają o codziennych obowiązkach, często się kłócą co kto ma zrobić, kto ma posprzątać, kto ma zaprowadzić psa do weterynarza itp.

Dziś między Agnieszką a Jurkiem nie ma bliskości. Rzadko spędzają czas wolny, bo jak przychodzi weekend Jarek woli pojechać do swojej rodziny zamiast siedzieć w domu z Agnieszką i oglądać programy telewizyjne.

 Inny przypadek to Artur. Artur to informatyk i jest od 3 lat żonaty z Anną. Anna zmieniła się w trakcie małżeństwa, z fajnej, wesołej dziewczyny zmieniła się w zołzę, która stale narzeka na wszystko i ciągle mówi, że ma dosyć Artura. Kiedyś Artur chodził z Anną na pływalnie a często wspólnie planowali wycieczki. Dziś Anna jest domatorką, po pracy o 20 stej codziennie siada przed telewizorem i ogląda seriale. W tym czasie Artur nie może z nią porozmawiać bo seriale są ważniejsze i ciekawsze niż Artur. Nie ma też takiej bliskości fizycznej jak kiedyś. Artur zauważył, że coraz częściej flirtuje z Ewą – jego koleżanką z pracy. Ewa ma to coś co pociągało go w żonie – optymizm, mądrość, spontaniczność. Nie wiadomo dlaczego u żony te cechy zanikły?

Co zrobić gdy w związku jest rutyna i spadek wzajemnej atrakcyjności?

Po pierwsze, warto podjąć wreszcie działanie. Obserwuje wiele związków i dopiero gdy jest realna groźba rozwodu, wtedy zmieniają swoje postępowanie a często to jest za późno. Kluczem jest uważność, spojrzenie na swój związek z dystansu, co jest w nim dobrego, a co trzeba naprawić?

Po drugie, są cechy, które powodują spadek atrakcyjności. Jest nim np. neurotyzm. Osoby o wysokim poziomie neurotyzmie są chwiejne emocjonalne, podatne na doświadczanie  negatywnych emocji – lęku, niezadowolenia, przygnębienia. Często takie osoby mają obniżoną samoocenę i stale domagają się słów, gestów, czynów dowartościujących ich osobę.

Po trzecie, nie ma silnej więzi jeśli nie spędzamy wspólnie czasu w sposób interesujący dla dwóch stron. Warto się zastanowić się co Tobie i partnerowi, czy partnerce sprawiłoby przyjemność?
Po czwarte, wiele kobiet jest przekonanych, że gasnące uczucie związane jest ze spadkiem atrakcyjności. Z badań  wynika, że kobieta nie musi być piękna, żeby się podobać mężczyźnie… Profesor Davida Perrett dowiódł, że im bardziej przeciętna twarz, tym bardziej podoba się  mężczyznom. Jako przyczynę podał, że lęk przed pięknymi i doskonałymi kobietami  i to że wybieramy ludzi podobnych do siebie. Twarz pozbawiona charakterystycznych cech jest atrakcyjniejsza niż ta, której wirtualnie powiększono oczy bądź usta lub wygładzono skórę. Studenci z Uniwersytetu Texas w Austin za najpiękniejszą uznali twarz, która była komputerową kompilacją oczu, uszu, brwi, ust, policzków i podbródków 32 przeciętnie wyglądających osób...
Po czwarte, warto udać się do coacha bo kryzys w związku może się pogłębiać i sam może nie przejść...

Oprócz pisania tekstów dla Państwa chciałabym się podzielić ciekawymi adresami www.

Od roku kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy. To uczciwy sprzedawca.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– To link to mojego ulubionego sprzedawcy pięknej i unikatowej biżuterii na Allegro Nick Sarinoko.

 

 

1 komentarz:

  1. Bo w życiu chyba nad wszystkim trzeba pracować- jak nie dbasz to...nie masz. Jestem w związku...13 lat. W tym roku 10 rocznica ślubu. I trzeba się starać przez cały czas :)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
    p.s. Kochana, nie obraziłam się, no weź;) Po prostu ostatnio życie mnie pochłania za bardzo i mam zaległości w blogowaniu:D

    OdpowiedzUsuń