Dziś temat
trudny ale Wasze życzenia na jaki temat mam napisać są dla mnie ważne.
Opiszę
problem na przykładzie Justyny. Justyna ma 29 lat, pracuje jako nauczyciel
nauczania początkowego w przedszkolu. Andrzeja poznała na imprezie u znajomych.
Andrzej ma własną firmę budowlaną i mieszkanie, które kupił na kredyt. Justyna
i Andrzej są małżeństwem od 3 lat. Ich problem to stałe kłótnie o pieniądze.
Justyna zarabia mało a Andrzej ma dużo większe dochody. Jednak mimo Justyna
musi płacić połowę dużego czynszu, połowę za wydatki związane z prądem, gazem.
Również wydatki na żywność są podzielone na równą połowę. Efekt jest taki, że
Justyna nie ma pieniędzy na swoje potrzeby np. kupno książki, kremu czy nowej
bluzki. Justyna rozmawiała z mężem wiele razy ale to zawsze kończy się kłótnią
i płaczem Justyny.
Jak
rozmawiać z mężczyzną o pieniądzach?
Po pierwsze, przed rozmową trzeba wzmocnić pewność
siebie. W tego typu rozmowach partnerzy często krytykują swoje partnerki mówiąc
np. bo Ty nie umiesz zarobić, nie moja wina, że zarabiasz grosze lub jak chcesz
zarabiać to załóż firmę itp. Tutaj przyda się pomoc coacha, który opracuje
indywidualne techniki na wzmocnienie swojej pewności siebie.
Po drugie,
nie stosować tego co nie działa. Kobiety często pragnąc większego finansowego
udziału w budżecie domowym kłócą się, denerwują się i czasami stosują szantaż
emocjonalny. A problem kłótni o pieniądze jest powszechny aż 64
procent Polaków – wynika z badania przeprowadzonego dla Rejestru Dłużników
BIG InfoMonitor
Po trzecie,
przygotować się bardzo dobrze do rozmowy. Tutaj każde słowo ma znaczenie. W
opisywanym wyżej przypadku Justyny pierwsza rozmowa nie dała spodziewanego
efektu ale dzięki niej poznałam argumenty Andrzeja i wiedziałam jak ma wyglądać
następna rozmowa.
Po czwarte,
może znaleźć dodatkową pracę na początku raz lub 2 w tygodniu.
Po piąte,
nie traktować odmowy jako brak miłości do Ciebie i poznać przyczyny takiego
postępowania męża, a często przyczyna leży gdzieś indziej.
W opisywanym
przypadku Justyny i Andrzeja przyczyną faktu, że Andrzej nie chciał dawać
więcej na np. czynsz jest jego wychowanie, brak wiedzy i egoizm. Andrzej był
wychowany w biednej rodzinie gdzie dzielenie się z innymi czymkolwiek było
rzadkością a ciągle mówiło się, że pieniądze trzeba oszczędzać i nikomu nic nie
dawać.
Jeśli chodzi o Justynę i Andrzeja, to
cierpliwość i odpowiednia taktyka dała dobre efekty. Andrzej przeznacza więcej
pieniędzy na opłacenie rachunków A Justyna może już przeznaczyć część swojej
pensji na swoje przyjemności.
JEŚLI MASZ PROBLEM I NIE WIESZ JAK ROZMAWIAĆ Z MĘŻCZYZNĄ O PIENIĄDZACH NAPISZ PROSZĘ NA ADRES DOBRYCOACH@WP.PL
Witaj, zdziwiłam się, gdy przeczytałam, że przyczyną postawy Andrzeja jest wychowanie w takiej rodzinie, że z biedy i niedostatku dzielenie się czymkolwiek było dla niego trudne.
OdpowiedzUsuńNie wiem, może teraz jest inaczej, większe rozwarstwienie., również w postawach moralnych i finansowych...
Z bardzo wczesnego dzieciństwa pamiętam czasy, gdy kobiety wychowywały dzieci i rządziły pieniędzmi, które przynosił mąż. Jednak uważam, że kobieta powinna pracować i zarabiać, bo wtedy jest niezależna finansowo , a co za tym idzie buduje to jej pewność siebie. A w sprawach wydatków, szczególnie tych stałych, małżonkowie powinni rozmawiać, negocjować i ustalać. Po to między innymi jest małżeństwo, żeby się wspierać. We dwoje łatwiej żyć.
Pozdrawiam serdecznie
Radosnych Świąt! Zdrowia, spokoju, pomyślności !
OdpowiedzUsuń