czwartek, 19 lipca 2018

JAK RADZIĆ SOBIE Z NADOPIEKUŃCZĄ MATKĄ?


Jak radzić sobie z nadopiekuńczą matką?

Dziś temat dla Pana Mariusza, który prosił mnie właśnie o ten temat.

Problem opiszę na przykładzie Roberta. Robert to przystojny brunet, jest informatykiem i pracuje w koncernie  FM w Warszawie. Ma 30 lat i wynajmuje mieszkanie.

Jego problem to relacje z mamą. Mama jest osobą dość apodyktyczną i lubi wiedzieć zawsze i wszędzie co robi syn i dlaczego. Często do niego dzwoni i ma dobre rady na każdą okazję. Robert często jest krytykowany przez mamę.

A to jeszcze się nie ożenił a to wnuków nie ma i nie wiadomo kiedy będą. Mamie nie podoba się styl ubierania Roberta, według niej powinien chodzić stale elegancko ubrany najlepiej w ciemnych garniturach i koniecznie białej koszuli. Szczególnej krytyce podlegają dziewczyny Roberta, dotychczas żadna jej nie pasowała. Jak Robert przyprowadził Basię, mama powiedziała jej wprost, że taka dziewczyna ze wsi nie pasuje do tak kulturalnej i dobrej rodziny z jakiej pochodzi Robert. Inna dziewczyna też nie podobała jej się, zarzuciła jej brak wyższego wykształcenia i brak ambicji aby uczyć się dalej. Ostatnio Robert poznał Kamilę. Mama naciskała, aby ją wreszcie przyprowadził do domu/ Robert uległ namowom mamy bo zawsze ulega a potem jest na siebie zły, że nie odmówił mamie. Kamila to dziewczyna po studiach, ładna, miła. Jednak mamie znowu nie spodobała się. Stwierdziła, że Kamila jest atrakcyjna ale Robert nie pasuje do niej bo ona lubi rządzić w związku i Robert tego nie wytrzyma i związek się rozpadnie.

Robert uparł się, że będzie z Kamilą. Mama wymyśla teraz różne choroby, szantażuje Roberta śmiercią. Mówi, jak nie zerwiesz z tą dziewczyną będziesz żałował do końca życia….

Robert żyje w stałym poczuciu winy bo z jednej strony kocha swoją mamę i docenia jej troskę a z drugiej chce sobie ułożyć życie z Kamilą.

Mama ostatnio często na niego krzyczy i zaczęła mieć problemy z sercem i mówi, że to wszystko przez Roberta bo on słucha jej rad i nie wie co jest słuszne…

Jak poradzić sobie z nadopiekuńczą mamą?

Po pierwsze, zmienić komunikację. Zamiast kłótni spokojne  przedstawianie swoich argumentów i trzymanie się swojego stanowiska. Tutaj potrzebna jest pomoc coacha, który opracuje jak skutecznie argumentować przy czym nie ranić bliskiej osoby.

Po drugie stale pamiętać, że człowiek ma prawo do decydowania o własnym życiu i tworzenia własnej wizji szczęścia.  Dlatego wybór partnera partnerki życiowej trzeba zostawić własnej decyzji i własnej intuicji.

Po trzecie, poszukać wsparcia np. coacha. W relacji z nadopiekuńczą mamą doświadcza się sprzecznych uczuć. Z jednej strony czuje się miłość, z drugiej strony  złość, bezradność, zniechęcenie.

Po czwarte, nauczyć się jak radzić sobie z poczuciem winy. Wybitny psychiatra  Wayne W. Dyer twierdzi, że poczucie winy, sprawia, że marnujemy życie zamiast żyć w teraźniejszości. Należy walczyć z poczuciem winy i odróżniać poczucie winy od uczenia się na własnych błędach.

 Po piąte, Zmiana pojawia się wtedy, gdy ktoś staje się tym, kim jest, a nie kiedy usiłuje stać się tym, kim nie jest. Zmiana nie następuje pod wpływem stosowania przymusu, ale ma miejsce, jeśli ktoś poświęca czas i wysiłek na to, aby być tym, kim jest - aby w pełni zainwestować w swoją obecną pozycję".
Jeśli potrzebujesz pomocy, warto do mnie napisać, mój email dobrycoach@wp.pl

DZIEKUJĘ WAM BARDZO, ŻE CZYTACIE MÓJ BLOG !

Oprócz pisania tekstów chcę się podzielić z Państwem ciekawymi i wartymi uwagi adresami www.Od jakiegoś czasu kupuję na Allegro biżuterię od Sprzedawcy o nicku Sarinoko. Specjalne podziękowania dla Sarinoko bo właśnie tam znalazłam wyjątkowe rzeczy np. ostatnio kupiłam oryginalny i ładny pierścionek i jestem bardzo zadowolona. TO UCZCIWY SPRZEDAWCA. Polecam bo naprawdę warto !!!hpt://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=13553445– TLINK WŁAŚNIE DO SPRZEDAWCY BIŻUTERII NICK SARINOKO A TAM MOŻNA KUPIĆ PIĘKNĄ, ORYGINALNĄ BIŻUTERIĘ W FAJNYCH, DOBRYCH CENACH...

 
 
 
 
 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz